Drugi tydzień Vuelta a Espana był w wykonaniu Ilnura Zakarina bardzo solidny. Rosjanin zdołał awansować na trzecią pozycję w generalce, którą chciałby obronić podczas ostatnich sześciu etapów.
Ambitny Tatar wywalczył sobie miejsce w czołowej trójce atakiem w końcówce etapu do Sierra Nevada. Zakarin zdołał nadrobić kilka sekund nad Wilco Keldermanem, co pozwoliło mu przeskoczyć go w generalce.
Cieszę się ze swojej postawy. Moje nogi są niezłe, lecz czuje się bardzo zmęczony. Późny atak był najlepszym, co mogłem zrobić. Próba zgubienie Froome’a na Hazallanas nie miała najmniejszego sensu. Wszyscy odczuwaliśmy wczorajszy, ciężki, wietrzny i długi etap.
– powiedział po przekroczeniu linii mety w Sierra Nevada.
Rosjanin przyznaje też, że jego celem będzie utrzymanie miejsca na podium klasyfikacji generalnej.
Udało mi się wskoczyć na trzecie miejsce w generalce, co bardzo mnie cieszy. Teraz zrobię wszystko, by utrzymać pozycję na podium do samej mety. W trzecim tygodniu zawsze czuję się lepiej, lecz przed nami jeszcze kilka ciężkich etapów. Na pewno wciąż wiele może się zmienić. Póki co jednak myślę o czasówce, do której wystartuje jako trzeci zawodnik generalki
– zakończył Zakarin.