fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Pierwszy etap Vuelta a Espana 2017 przebiegł bez większych niespodzianek. Polscy kibice mogą być jednak zadowoleni.

Plusy:
Czerwony wesołek
Nie wiemy jak Państwa, ale nas bardzo cieszy czerwona koszulka na barkach Rohana Dennisa. Australijczyk jest jednym z najsympatyczniejszych zawodników w peletonie, w każdej sytuacji szukającym żartów. Koszul jest w dobrych rękach i kto wie, może zostanie w nich przez kilka najbliższych dni.

Minimalizacja strat
Gdyby ktoś przed etapem zaproponowałby nam szóste miejsce ekipy BORA – hansgrohe, wzięlibyśmy je w ciemno. Rafałowi Majce i jego świcie bardzo dobrze wyszło minimalizowanie strat. Pozycja wyjściowa jest naprawdę dobra, oby tylko udało się ją wykorzystać.

Minusy:
Koszmar Lavenu
46 sekund – tyle wynosi strata Romaina Bardet do lidera po pierwszym etapie Vuelta a Espana 2017. Francuz od samego początku będzie więc musiał odrabiać wiele cennych sekund, które będą niezwykle potrzebne podczas długiej, indywidualnej czasówki. Widok lidera ekipy AG2R na rowerze czasowym z pewnością nie raz spędził sen z powiek Vincenta Lavenu.

Odbiór suwerenności
Jak pewnie wszyscy z Państwa wiedzą, od dobrych kilku lat organizatorem Vuelty jest ASO. O ile na początku wydawało się, że francuska organizacja postawiła na rozbudowę marki wyścigu, o tyle teraz zaczynamy w to szczerze wątpić. Co prawda layout strony internetowej wyścigu od początku był wręcz identyczny jak w przypadku Tour de France, lecz adres czy grafika telewizyjna pozostawały inne. Tym razem informacje na temat Vuelta a Espana znajdziemy na stronie… letour.fr, a przekaz TV wygląda jak podczas Wielkiej Pętli. Dobrze, że obyło się bez francuskich napisów, które zaskakiwały kibiców podczas niedawnego Arctic Race of Norway. Wszystko wskazuje na to, że Vuelta staje się niesfornym synem Tour de France.

Poprzedni artykułVuelta a España 2017: Drużyna BMC wygrała jazdę drużynową na czas w Nîmes
Następny artykułPuchar Ministra Obrony Narodowej: Kankovsky po raz drugi
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments