fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Jarosław Marycz (Domin Sport) zwyciężył na drugim etapie Wyścigu Dookoła Mazowsza po samotnym ataku z ucieczki na ostatnich kilometrach. Nowym liderem wyścigu został Grzegorz Stępniak (Wibatech 7R Fuji).

Początkowe kilometry upłynęły pod znakiem kilku prób ucieczek, ale po pierwszej godzinie jazdy w trakcie której peleton przejechał 47 kilometrów grupa zasadnicza jechała jednak razem. Dopiero po upływie ponad 60 kilometrów na czele znalazła się grupa 19-stu kolarzy, a peleton maksymalnie tracił do nich nieco ponad 3 minuty.

Im bliżej było mety tym mocniejsze tempo rozkręcał peleton. Z biegiem czasu rozpoczęły się ataki z ucieczki, a słabnący zawodnicy powoli wracali do grupy zasadniczej. 30 kilometrów przed kreską na przedzie znaleźli się Tomas Buchacek (Elkov Author) oraz Frederik Muff (Aura Energi), którzy mieli 20 sekund przewagi nad ośmioosobowym pościgiem. Atakujący duet został doścignięty około 10 kilometrów przed metą, a wówczas na samotny rajd zdecydował się Jarosław Marycz (Domin Sport). Peleton wtedy był już zaledwie 40 sekund za plecami pozostałych uciekinierów.

Szanse na zwycięstwo Marycza wzrosły, gdy grupa pościgowa została źle skierowana na jednym z zakrętów, a peleton wciąż miał stratę około pół minuty. Podopieczny Andrzeja Domina nie dał się doścignąć i mógł cieszyć się ze zwycięstwa samotnie przekraczając linię mety. Z peletonu jako pierwszy zafiniszował Grzegorz Stępniak (Wibatech 7R) przed Emilsem Liepinsem (Rietumu Banka Riga). Stępniak został także nowym liderem wyścigu.

Pełne wyniki – tutaj.

Poprzedni artykułPożegnalny rower Haimara Zubeldii
Następny artykułList do Christiana Prudhomme
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments