© ASO/Alex BROADWAY

Polski mistrz jazdy indywidualnej na czas nie mógł wymarzyć lepszego zakończenia tegorocznego Tour de France – zwyciężył w Marsylii przed Michałem Kwiatkowskim.

Na mecie szczęśliwy Bodi udzielił krótkiego wywiadu:

Oczywiście to najlepszy sposób na zakończenie Touru. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. W ubiegłym roku byłem blisko, w tym roku jeszcze bliżej, a teraz wreszcie jest wygrana. Jestem bardzo szczęśliwy. Jak byłem dzieckiem, marzyłem o starcie w Tour de France, a teraz mam etap! Chciałbym podziękować mojej dziewczynie, która zawsze mnie wspiera, mojej mamie i, oczywiście, mojemu tacie, który niestety odszedł i nie mógł być świadkiem tego wspaniałego momentu. Ten triumf jest też dla Petera i Rafała. Pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo silną grupą. Na stadionie jestem już ponad 3h, tyle czekałem na kolejnych kolarzy. Od początku dobrze się czułem, ale Kwiato mocno mi zagroził, jednak mnie nie pokonał. Oczywiście wiedziałem, że Froome jest bardzo silny, ale to ja dzisiaj zwyciężyłem. To niesamowite uczucie, atmosfera na stadionie jest wspaniała.

Poprzedni artykułTour de France 2017: Bodnar najlepszy w Marsylii, Kwiatkowski drugi!!!
Następny artykułWypowiedzi trzech najlepszych kolarzy Tour de France 2017
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments