fot. Michał Kapusta / naszosie.pl

Alexander Kristoff (Katusha-Alpecin) mocno poobijał się w kraksie na zjeździe z Col d`Ornon podczas siedemnastego etapu Tour de France, ale mimo to zdołał dojechać do mety i zamierza kontynuować ściganie. Z trudami tegorocznej Wielkiej Pętli nie poradził sobie z kolei młody brytyjski sprinter Daniel McLay (Fortuneo-Oscaro).

W oficjalnym komunikacie medycznym czytamy, że norweski sprinter Alexander Kristoff ma „zdartą skórę na lewym policzku, łokciu i kolanie, a także na ramieniu”. Na szczęście obyło się bez złamań.

Drużyna Katusha-Alpecin opublikowała nagranie video, w którym Marco Haller, pokojowy kolega Alexandra Kristoffa, mówi, że ich lider jest „twardzielem”, w związku z czym będzie starał się dojechać do Paryża. Kristoff przytaknął, żartując, że nie będzie dziś, tzn. na osiemnastym etapie z finiszem na Col d`Izoard, walczył o zwycięstwo.

Z kolei po przejechaniu stu kilometrów środowego odcinka wyścig opuścił brytyjski sprinter Daniel McLay (Fortuneo-Oscaro). Powodem są zmęczenie oraz choroba.

Ciężko jest opuszczać Tour…Przez tydzień walczyłem o to, żeby mieścić się w limicie czasu, ale dziś nie mogę już nic zrobić. Byłem w stanie dobrze prezentować się w sprintach, ale teraz nie mam już wystarczająco dużo sił. Jest mi smutno, że muszę się poddać. Przez najbliższe dni nie będę nawet dotykał roweru, ale wkrótce wrócę silniejszy i jeszcze szybszy

– powiedział Daniel McLay.

Rozczarowany wycofaniem się Daniela McLaya dyrektor sportowy drużyny Fortuneo-Oscaro Sébastien Hinault zapowiedział, że nowym celem ekipy będzie utrzymanie szesnatego miejsca w klasyfikacji generalnej Brice`a Feillu, który takie samo miejsce zajął w Tour de France 2014. W 2009 roku Francuz odniósł etapowe zwycięstwo.

Pod nieobecność Daniela McLaya nową „czerwoną latarnią” wyścigu Tour de France jest Luke Rowe z drużyny Sky.

Poprzedni artykułLa Course 2017: Wygrana Van Vleuten ze sporą przewagą
Następny artykułTrzej młodzi stażyści w Ag2r La Mondiale
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Damian
Damian

Różowa? Dałbym sobie głowę uciąć, że ostatni kolarz wyścigu to jednak czerwona latarnia.

Marta Wiśniewska
Marta Wiśniewska
Reply to  Damian

To prawda, wkradł się błąd.