Włoska kolarka Claudia Cretti (Valcar PBM), która została ciężko ranna w kraksie na siódmym etapie Giro Rosa, została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, a jej stan jest krytyczny, ale stabilny.
Organizator wyścigu Giro Rosa poinformował, że Cretti przeszła wieczorem operację głowy w celu obniżenia ciśnienia śródczaszkowego.
Według włoskiej „La Gazzetty” kraksa wydarzyła się na technicznymi zjeździe w Benevento, gdzie zawodniczki pędziły z prędkością 90 km/h. Cretti tuż przed wypadkiem miała pobierać bidon z samochodu swojej drużyny.
Poza poważnymi obrażeniami głowy Włoszka ma złamany obojczyk. Do szpitala została przetransportowana drogą powietrzną.
Włoscy kolarze zawodowi przesyłają Claudii Cretti pokrzepiające wiadomości za pośrednictwem Twittera. Do tej pory zrobili to między innymi Fabio Aru, Daniele Bennati oraz Elia Viviani. Kibicują jej także koleżanki z peletonu – Emma Johansson, Molly Weaver i Ashleigh Moolman.
Kolarstwo szosowe jest zbyt niebezpieczne dla kobiet. Polecam kolarstwo torowe. Luksus.