Według drużyn BMC i FDJ kostiumy do jazdy na czas, których używają kolarze Sky zawierają niedozwolone elementy. Dyrektor sportowy „niebiańskich” Nicolas Portal zaprzecza tym oskarżeniom i zapewnia, że stroje zostały dopuszczone do użytku przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI).
BMC i FDJ uważają, że stroje zawierają małe otwory, który ułatwiają przepływ powietrza w trakcie jazdy. Znak zapytania stanowi to, czy te otwory są integralną częścią strojów czy nie, ponieważ jeśli nie są, to naruszają przepisy ustanowione przez UCI.
Fredd Grappe, naukowiec zajmujący się sportem i współpracujący z drużyną FDJ uważa:
Zasada jest bardzo jasna. Każdy aerodynamiczny dodatek do koszulki jest zabroniony. Drużyna Sky ewidentnie tę regułę naruszyła
– powiedział dziennikowy „The Guardian”.
Przewodniczący sędziów Tour de France Philippe Marien powiedział natomiast agencji Reuters, że otwory są integralną częścią koszulki.
Wezwaliśmy dyrektora sportowego Sky, żeby nam pokazał te kostiumy. Stwierdziliśmy, że nie naruszją przepisów.
Stanowisko dyrektora sportowego Team Sky Nicolasa Portala w tej sprawie jest następujące:
Wszystko jest legalne, a nasze kostiumy zostały zaakceptowane przez komisję sędziowską wyścigu. Nie ponosilibyśmy ryzyka przegrania Touru już na pierwszym etapie z powodu oszukiwania. Nie oszukujemy. Nie naruszyliśmy reguł, ponieważ w tych koszulkach nie ma żadnych dodatkowych elementów, one są ich częścią, a to stanowi różnicę.
O to, czy używany przez zawodników Sky kostium do jazdy na czas sprawia, że jeżdżą oni szybciej, zapytano zwycięzcę pierwszego etapu i lidera wyścigu Gerainta Thomasa, który odpowiedział dziennikarzowi, że może pożyczyć jeden i sprawdzić, jaki czas uzyska. Zapytany ponownie przyznał, że używał takiego stroju także podczas Giro d`Italia.
Fajne artykuly piszecie, ale nie moge czytac tego „Niebianscy to”, „Niebianscy tamto…”
Powiewa takim z lekka napompowanym patosem, piszcie po prostu Sky i tyle!