fot. Women`s Tour

W środę 7 czerwca rozpocznie się jeden z najważniejszych wyścigów etapowych dla pań – OVO Energy Women`s Tour. Trzy reprezentantki Polski, które pojawią się na starcie, zmierzą się z najbardziej wymagającą dotychczas trasą. Brytyjska „etapówka” zakończy się 11 czerwca na ulicach Londynu.

Tegoroczna czwarta edycja po raz pierwszy odwiedzi stolicę Wielkiej Brytanii. Zawodniczki będą ścigały się po tej samej trasie, co peleton Tour of Britain, a więc zafiniszują na Regent Street.

Poprzedzające finał w Londynie cztery etapy zagoszczą w tych samych rejonach, co w poprzednich latach, ale organizatorzy zwiększyli ich dystans i dodali nieco trudności, co sprawiło, że będzie to zdecydowania najbardziej wymagająca trasa wyścigu Women`s Tour w historii.

Mimo że i tak trudno rywalizować tej imprezie z chociażby Giro Rosa, to poziom organizacyjny oraz tłumy kibiców niezawodnie gromadzących się rokrocznie przy trasie, sprawiają, że brytyjska impreza dorobiła się statusu jednej z najbardziej prestiżowych w kalendarzu.

Na starcie pojawi się piętnaście drużyn jeżdżących z licencją World Tour oraz dwie niższej rangi – Drops i WNT (obie brytyjskie).

Nie zabraknie ani jednej z dotychczasowych zwyciężczyń – będzie Marianne Vos z WM3 Pro Cycling, Lisa Brennauer z Canyon-SRAM oraz ubiegłoroczna triumfatorka Lizzie Deignan (Boels-Dolmans).

Podczas okresu poprzedzającego wyścig OVO Energy Women`s Tour nie obeszło się bez kontrowersji. Organizator, marka Sweetspot, miał nadzieję, że uda się zwiększyć liczbę etapów do siedmiu. Pozwoliłoby to odwiedzić wyścigowi większą liczbę zakątków Wielkiej Brytanii, a także urozmaicić trasę. Niezbędnej zgody na ten pomysł nie wydała jednak British Cycling.

Trasa

Etap 1: Towcester – Kettering (147,5 km) 

Miasto Kettering po raz trzeci będzie gospodarzem finiszu. Pomimo pagórkowatej końcówki, o etapowe zwycięstwo powinny powalczyć sprinterki. Faworytkami do zwycięstwa są zawodniczki pochodzące z tych terenów – Hannah Barnes (Canyon-SRAM) i Alice Barnes (Drops).

Etap 2: Stoke-on-Trent – Stoke-on-Trent (144,5 km) 

To pierwszy z trzech kluczowych dla losów klasyfikacji generalnej etap. Ważnym sprawdzianem będzie znany z wyścigu Tour of Britain podjazd Gun Hill usytuowany tylko dwadzieścia trzy kilometry przed metą.

Etap 3: Atherstone – Royal Leamington Spa – (150,8 km) 

Krótki i strome podjazdy powinny podzielić peleton. Najtrudniejszym będzie z pewnością wzniesienie drugiej kategorii Burton Dassett, z którego szczytu do mety pozostanie już tylko dwadzieścia siedem kilometrów.

Etap 4: Chesterfield – Chesterfield (123,2 km)

Najprawdopodobniej ta zawodniczka, która założy po tym etapie koszulkę lidera, wygra całą imprezę. Mimo że będzie on rozgrywany wokół Chesterfield, to zawodniczki zmierzą się z dwoma oznaczonymi podjazdami – Middleton Top i Crich, po czym wrócą do miasta, by tam finiszować. Interwałowa trasa faworyzuje tzw. all-rounders, ale dla brytyjskich kibiców największym zawodem byłby brak zwycięstwa Lizzie Deignan, która dzięki zwycięstwu w Chesterfield w 2016 roku do końca wyścigu została właścicielką koszulki lidera.

Etap 5: Londyn (86,8 km) 

W stolicy zawodniczki przejadą czternaście rund, z których każda liczy 6,2 km. Największą ochotę na odniesienie etapowej wygranej rangi World Tour z pewnością będą miały te panie, które potrafią rozpędzać swoje rowery do najwyższych prędkości. Faworytką numer jeden wydaje się być Chloe Hosking (Alé Cipollini), która z niecierpliwością czeka na pierwszy triumf w wyścigu najwyższej kategorii.

Faworytki

Drużyna Boels-Dolmans zdominowała drugą część kolarskiej wiosny, więc z pewnością chce kontynuować dobrą passę, zwłaszcza, że jej liderką będzie obrończyni tytułu Lizzie Deignan. Ale także Wiggle-High5 przyjedzie w mocnym składzie – Elisa Longo-Borghini jest silną pretendentką do końcowego zwycięstwa.

Widoczne na brytyjskich trasach powinny być także zawodniczki Teamu Sunweb – Lucinda Brand, Ellen van Dijk na czele z liderką Leah Kirchmann.

O miejsca na podium najpewniej będą starać się agresywnie jeżdżąca w ubiegłym roku Ashleigh Moolman-Pasio, a także Gracie Elvin (Orica-Scott) i Elena Cecchini (Canyon-SRAM).

Polki

Listę startową wyścigu Women`s Tour podpiszą trzy Polki: Katarzyna Niewiadoma i Anna Plichta (WM3 Pro Cycling) oraz Małgorzata Jasińska (Cylance Pro Cycling). Wszystkie nasze dziewczyny powinny być widoczne, ale nie da się ukryć, że oczy polskich sympatyków kolarstwa zwrócone są przede wszystkim na mistrzynię Polski, która ma za sobą świetną, choć niezwieńczoną sukcesem, wiosnę. Zwłaszcza, że jej ekipa WM3 Pro Cycling, obiecuje, że mimo obecności w składzie byłej zwyciężczyni Marianne Vos, nie zabierze szansy na dobry wynik żadnej z zawodniczek znajdujących się w dobrej formie.

Poprzedni artykułCriterium du Dauphine: Bouwman najlepszy z ucieczki
Następny artykułTom Dumoulin przedłużył kontrakt z Team Sunweb
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments