Rodzinne miasto Toma Dumoulin zdecydowało się postawić na wspieranie „dwóch kółek”.
Holender odniósł zdecydowanie największy sukces w karierze i triumfował w 100. edycji Giro d’Italia. Dwa dni po zwycięstwie Maastricht przywitało swojego podopiecznego piękną fetą. Teraz lokalne media informują, że władze zdecydowały się na inwestycje w kolarstwo. Efekty są widoczne już teraz – Limburgia jest gospodarzem pierwszej edycji Hammer Series, a w samej stolicy regionu otwarto „Park Rowerowy Toma Dumoulin”.
Maastricht ma przeznaczyć około 700 tysięcy euro na zawodowe ściganie, a zdecydowana większość sumy pójdzie na etap Tour de France. Valkenburg i ojczyste miasto Dumoulina połączą siły i są w stanie zapłacić 525 tysięcy za zorganizowanie startu lub mety jednego z odcinków Wielkiej Pętli. Start francuskiego wyścigu w 2019 roku ma się odbyć w Brukseli, więc w jednym z następnych dni kolarze mogliby skierować się do Holandii.
Co ciekawe, zyska też Amstel Gold Race. Maastricht ma podwoić swój dotychczasowy wkład do 50 000 euro. Dodatkowe pieniądze zostaną przeznaczone na poprawienie bezpieczeństwa podczas imprezy dla kobiet. Poza kolarstwem mają zyskać również m.in. triathlon i jeździectwo.