„Fifek” wygrał czwarty, ostatni sprinterski, etap. Liderem pozostał Andriy Kulyk (Kolss).
W sobotę kolarze mieli do pokonania 145,6km z Kożuchowa do Lubania. Tradycyjnie był to ostatni etap dla sprinterów – w niedzielę czekają górska czasówka i najeżony wspinaczkami odcinek ze startu wspólnego Piechowice-Karpacz.
Dopiero po 40km utworzyła się ucieczka dnia – najpierw ruszył Michael Gannopolskij (Erdinger-Alkoholfrei), a potem John Harris (CCB Velotooler). Ich przewaga wzrosła w pewnym momencie do 10 minut. Peleton mocno przyspieszył i starał się skrócić dystans. Duża różnica nie przyniosła sukcesu harcownikom – Harris odpuścił jeszcze przed Lubaniem, a Gannopolskij już na pierwszym okrążeniu.
O wygranej zdecydował więc sprint, w którym najszybszy był Sylwester Janiszewski (Wibatech 7R Fuji)! Drugi był jego kolega z ekipy Marek Rutkiewicz, a trzeci Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice). Liderem pozostał Andriy Kulyk (Kolss).