Kolarz Direct-Energie zwyciężył na ostatnim etapie francuskiego wyścigu po udanej ucieczce. Klasyfikacja generalna trafiła w ręce Clementa Venturiniego (Cofidis), który przyjechał w peletonie.
Szósty etap Tour des Hauts-de-France prowadził z Coudekerque do Dunkierki i miał długość 159.8km. Drugą połowę odcinka stanowiło 11 okrążeń po ulicach miasta z minimalnymi podjazdami. Przewagi zaledwie dwóch sekund bronił Clement Venturini (Cofidis).
Na początku od peletonu oderwała się dziesięcioosobowa ucieczka, w której znaleźli się Danilo Napolitano (Wanty-Groupe Gobert), Romain Cardis i Adrien Petit (Direct-Energie), Iuri Filosi (Nippo-Vini Fantini), Berden De Vries (Roompot-Nederlandse Loterij), Lukas Spengler (WB Veranclassic Aqua Protect), Nicolas Baldo (HP BTP – Auber 93), Quentin Pacher (Delko Marseille-Provence KTM), Julien Duval (Ag2r) oraz Benoit Jarrier (Fortuneo-Vital Concept).
Czołówka długo broniła się przed peletonem, a mocne tempo niektórych uciekinierów sprawiało duże kłopoty rywalom. W zasadniczej grupie cały czas pracowała grupa Lotto-Soudal. 20km przed metą od czołówki oderwali się De Vries, Petit i Duval. Trójka uzyskała sporą przewagę i, wraz z upływającymi kilometrami, zwiększała się jej szansa na sukces.
2.5km przed metą na długi finisz zdecydował się Petit. Francuz zostawił rywali i samotnie zmierzał po wygraną etapową. Trud się opłacił i kolarz Direct-Energie mógł się cieszyć ze znakomitego wyniku. Peleton stracił 38 sekund – był tam lider, Venturini, co oznaczało, że to kolarz Cofidisu triumfował w klasyfikacji generalnej.