Fot. Tomasz Jendrzejczyk

Popularny „Łyda” okazał się najmocniejszy z pięcioosobowej ucieczki podczas Visegrad 4 Bicycle Race – Grand Prix Węgier. Na trzecim miejscu zmagania ukończył Adam Stachowiak!

Pierwszy z czterech klasyków organizowanych w ramach współpracy Grupy Wyszehradzkiej rozgrywał się na Węgrzech. Zawodnicy mieli do pokonania ponad 170 kilometrów na pagórkowatej trasie, a losy zwycięstwa miały się rozegrać na krótkiej pętli w Pannohalma, gdzie na każdej z rund umiejscowiony był sztywny podjazd.

Od początku rywalizacji aktywnie jechali reprezentanci polskich grup zawodowych – Voster Uniwheels, Domin Sport, Team Hurom oraz Wibatech – Fuji. Praktycznie w każdej akcji znajdował się chociaż jeden z reprezentantów ekip znad Wisły.

70 kilometrów przed metą na czele kręciła grupa licząca kilkunastu kolarzy w której także nie brakowało polskich reprezentantów. Peleton wówczas tracił już ponad 2 minuty i coraz bardziej prawdopodobny stawał się scenariusz, że to właśnie ta grupa rozegra między sobą walkę o zwycięstwo.

Dojeżdżając w kierunku finałowych okrążeń wokół opactwa Pannohalma na czele jechała piątka zawodników – dwóch Polaków: Adam Stachowiak (Voster), Kamil Zieliński (Domin Sport) oraz trójka Czechów: Tomas Okrouhlicky, Tomas Kalojiros oraz Josef Cerny. Najwięcej sił w końcówce zachował Zieliński, który wygrał pierwszy z czterech klasyków wyszehradzkich. Na najniższym stopniu podium zameldował się Adam Stachowiak.

PEŁNE WYNIKI > TUTAJ

Poprzedni artykułTour of Croatia: Roson notuje dublet, Jan Hirt trzeci!
Następny artykułPrezes PZKol Dariusz Banaszek w Zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego!
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments