Ronde Van Vlaanderen / rondevanvlaanderen.be

Bohaterowie dzisiejszego dnia podsumowali 101. edycję Flandryjskiej Piękności. Oto co do powiedzenia po przekroczeniu mety mieli Philippe Gilbert, Greg van Avermaet oraz John Degenkolb.

Philippe Gilbert (Quick Step Floors)

„Wszystko rozpoczęło się na podjeździe pod Muur. Jechałem na kole Toma Boonena i stamtąd ruszyłem. Mieliśmy trzech zawodników w grupie i postanowiliśmy przycisnąć. Na Kwaremoncie postawiłem wszystko na jedną kartę. Zaatakowałem i zobaczyłem, że jestem sam, więc pojechałem dalej.

Chcę wygrać wszystkie pięć monumentów. Byłem blisko w Mediolan – San Remo, a muszę też przetestować się podczas paryż – roubaix. do końca mojej kariery jeszcze daleko i chcę zrealizować swoje marzenia.”

Greg van Avermaet (BMC)

„Celowałem w zwycięstwo, ale nie udało się. Na podjeździe pod Muur byłem trochę za daleko i nie widziałem co się działo z przodu, a przez to grupa mi odjechała. Jechałem bardzo dobry wyścig i mocno goniliśmy, ale niestety nie wszyscy byli zainteresowani pościgiem. W samej końcówce pod tym względem było lepiej, ale Phil [Gilbert] miał minutę przewagi i ciężko było go dojść.”

John Degenkolb (Trek – Segafredo)

„Ze wszystkich edycji Ronde, w których jechałem, ta była jedna z najtrudniejszych. To była najdłuższa walka, pełna ścigania wszystkich przeciwko wszystkim. Dość szybko myślałem, że mój wyścig się skończył, ale udało się przetrwać gorszy moment i zaliczyć dobry rezultat. Top10 to top10 i myślę, że możemy być z tego zadowoleni. Wyszła dziś ze mnie dusza wojownika, bo bardzo chciałem osiągnąć tutaj dobry rezultat. Praca grupy była dzisiaj bardzo dobra. Był blisko Jasper [Stuyven], był blisko Fabio [Felline]….Do Taaienbergu wszystko układało się według planu, ale niestety nie miałem już sił, żeby pojechać za atakami. Od tamtego momentu to była ciągła walka.”

Poprzedni artykułGdzie nasza piękność? – Podsumowanie Ronde van Vlaanderen
Następny artykułSagan: „Takie sytuacje to także część kolarstwa” (video)
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments