Fot. rondevanvlaanderen.be

Druga część cyklu przedstawiającego najważniejsze „hellingi” w Belgii. Już w niedzielę odbędzie się Gent-Wevelgem, w tej części cyklu opisujemy najciekawsze wzniesienia z tego prestiżowego wyścigu.

TAAIENBERG

http://www.klimtijd.nl/beklimming/taaienberg

https://catenacycling.com/en/ride-the-world/detail/1837-taaienberg

Jeden z decydujących pagórków na trasie Ronde van Vlaanderen. W tym roku kolarze uczestniczący w tym wyścigu pokonają tę trudność już po raz 42. Wzniesienie zadebiutowało w 1974 roku i od tamtej pory rokrocznie jest wykorzystywane przy ustalaniu trasy (z małą przerwą w 1993 roku na konieczny remont). W ostatnich trzech latach pagórek umiejscowiony jest jako jeden z ostatnich na trasie – często na nim decydują się losy wyścigu. Taaienberg jest bardzo popularnym punktem większości flandryjskich wyścigów. Wzgórze jest stałą „atrakcją” E3 Harelbeke, w latach 2008-2013 pokonywali je kolarze uczestniczący w Omloop Het Nieuwsblad. W 2006 roku Taaienberg był na trasie Trzy Dni De Panne, a w ostatnich kilku latach zaczął się pojawiać w Dwaars door Vlaanderen.

Wzgórze jest krótkim, ale bardzo wymagającym podjazdem, który wije się w małym zagajniku. Jest wybrukowany na całej długości, ale wzdłuż kostki ciągnie się element odwodnienia drogi, który jest często wykorzystywany przez kolarzy. Na wyścigach można więc zauważyć wężyk zawodników, który zręcznie omija nieprzyjemny i śliski bruk. W tym roku Taaienberg jest czwartym od końca wzniesieniem na trasie Ronde. Na nim często łapana jest ucieczka atakujących na wczesnych fazach wyścigu, którzy nie mają już sił pokonywać sztywnego podjazdu. Faworyci będą mieli za zadanie szybko pokonać trudność i umiejętnie uniknąć kraks i zatrzymań – niełatwo jest ruszyć na rowerze przy 18-procentowym nachyleniu.

Taaienberg zyskał w ostatnich latach na popularności, gdy okazało się, że jest ulubionym wzgórzem Toma Boonena. Belg często testuje na nim swoje możliwości przed finałową rozgrywką i sprawdza formę swoich konkurentów. Z tego powodu, kibice przemianowali nazwę „Taaienberg” na „Boonenberg”.

OUDE KWAREMONT

http://www.klimtijd.nl/beklimming/oude-kwaremont

http://autobus.cyclingnews.com/photos.php?id=/photos/2007/features/flanders_climbs07/kwaremont01

Oude Kwaremont nie jest najtrudniejszym podjazdem na Ronde van Vlaanderen, lecz zdecydowanie wygrywa trofeum dla najpiękniejszego wzniesienia wyścigu. Wzgórze jest zawsze oblepione tłumem kibiców, którzy tworzą barwny pióropusz wzdłuż drogi. Fani często są przebrani w różnokolorowe stroje, trzymają też w rękach karykatury swoich idoli. Swoją sławę Oude Kwaremont zyskał dzięki długości 2200 metrów (najdłuższy w całym wyścigu) oraz trudnej kostce brukowej.

Podjazd zaczyna się w miejscowości Kluisbergen. Pierwsze sześćset metrów jest wyasfaltowane – wzdłuż ulicy ciągnie się wioska Kwaremont, od której pochodzi nazwa wzniesienia. Następny odcinek to już nie są żarty. Kostka brukowa ciągnie się na długości 1600 metrów i jest złożona z dużych i śliskich kamieni. Tylko najsilniejsi kolarze są w stanie jechać na czele przez tak długi odcinek bruku z nachyleniem dochodzącym do 11%. Szczyt wzniesienia jest już łatwiejszy – podjazd kończy się na drodze ekspresowej pomiędzy Berchem i Ronse. Oude Kwaremont często jest rozgrywany w sekwencji z Paterbergiem. Kolarze mają do pokonania szybki zjazd po „ekspresówce”, a po dwóch kilometrach wjeżdżają na krótkie i sztywne „Wzgórze ojca”.

Oude Kwaremont został „odkryty” dla Ronde van Vlaanderen w 1974 roku. Wcześniej kolarze ścigali się na równoległym wzniesieniu (Nieuwe Kwaremont), które jest o wiele łatwiejsze i wyasfaltowane. 43 lata temu organizatorzy postanowili utrudnić zawodnikom pracę i przenieśli ich na bardziej wymagający odcinek – od tamtej edycji Oude Kwaremont jest stałym elementem wyścigu. Na początku wzniesienie było ulokowane w początkowej fazie wyścigu i nie miało dużego wpływu na przebieg rywalizacji. W 2012 roku przeniesiono metę do Oudenaarde – Oude Kwaremont jest niedaleko finiszu i od tamtej pory stał się kluczowym wzniesieniem wyścigu. Wzgórze często jest kilkakrotnie pokonywane podczas jednej edycji, a w ostatnich pięciu latach sekwencja Oude Kwaremont + Paterberg jest finałową trudnością na trasie.

Stary Kwaremont jest również wykorzystywany w innych wyścigach. Do roku 2007 był stałym elementem trasy Omloop Het Volk – kolarze odwiedzili wzgórze 30 razy. W tym roku organizatorzy Kuurne-Brussel-Kuurne umiejscowili pagórek na swoim wyścigu, jest również często w programie E3 Harelbeke, Dwaars door Vlaanderen oraz Trzy Dni De Panne. Na Dwaars kolarze dojeżdżają do wioski Kwaremont i skręcają na inny, trudny podjazd – Kalhoveberg.

TIEGEMBERG

http://www.klimtijd.nl/beklimming/tiegemberg

www.sport.be

Wzniesienie ma przydomek „Vossenhol” czyli Lisia Jama. Ten krótki, zalesiony podjazd ma na całej długości stałe nachylenie wynoszące 7-8%. Wzgórze jest wyasfaltowane i uważane jest za jedno z łatwiejszych z flandryjskich pagórków. Na szczycie w miejscowości Tiegem znajduje się atrakcja historyczna – urokliwy wiatrak Bergmolen, który jest w bardzo dobrym stanie i góruje nad całą okolicą.

W tym roku Tiegemberg nie figuruje na trasie Ronde van Vlaanderen. W przeszłości 23 razy był używany we „Flandryjskiej piękności”, jednak nigdy nie był decydującym podjazdem – z reguły był jedną z pierwszych trudności w wyścigu. Uznawany jest za jeden z najstarszych – pierwszy raz został wykorzystany już w 1919 roku. Następnie był na trasie Ronde do 1931 roku, a po II wojnie światowej sporadycznie przejeżdżano przez to wzniesienie. We współczesnych czasach kolarze wjeżdżali na Tiegemberg w latach 1991-1996, a w XXI wieku w latach 2011, 2013 i 2015. W innych wyścigach wzgórze jest częściej wykorzystywane – 5 razy było na trasie Gent-Wevelgem, pojawiało się też w E3 Harelbeke, Kuurne-Brussel-Kuurne, Trzy Dni De Panne, Dwaars door Vlaanderen i Nokere Koerse. „Lisia Jama” ma kluczowe znaczenie dla klasyka Halle-Ingooigem – wzniesienie rokrocznie znajduje się na finałowych rundach wokół finiszowego miasta.

MONTEBERG

http://www.klimtijd.nl/beklimming/monteberg

www.pezcyclingnews.com

Wzniesienie położone jest w rejonie West-Vlaams Heuvelland na granicy Belgii i Francji. To niewielki obszar lądu w zachodniej Flandrii, umiejscowiony pomiędzy rzekami Ijzer i Leie. Teren jest bardzo mocno pofałdowany – znajdują się tutaj liczne i krótkie podjazdy, które charakteryzują się większą długością niż te zlokalizowane we Flandryjskich Ardenach. Najsłynniejsze wzniesienie to Kemmelberg, inne znane podjazdy to właśnie Monteberg, Baneberg, Rodeberg i Zwarteberg. Wszystkie te trudności rokrocznie są na trasie wyścigu Gent-Wevelgem, który jest rozgrywany w tym terenie.

Monteberg należy do trzech wzniesień, które są największymi trudnościami na pętlach wyścigu Gandawa-Wevelgem. Na okrążeniu pierwszy jest Baneberg, potem następuje Kemmelberg, a ostatnim jest Monteberg. Gent-Wevelgem jest uznawane za sprinterski wyścig, gdyż ta krótka pętla kończy się na 40 kilometrów przed metą – większość szybkich zawodników jest w stanie przejechać pagórki i utworzyć spory peleton, który dojeżdża do finiszu. W ostatnich latach na mecie w Wevelgem triumfowali takie asy sprintu jak Tom Boonen, John Degenkolb i Peter Sagan.

Monteberg zawsze jest rozgrywane po szybkim zjeździe z Kemmelbergu. Wzniesienie ma długość jednego kilometra i stałe nachylenie sięgające 8%. Ostatnie 100 metrów podjazdu jest bardziej wymagające i tam znajduje się maksymalne nachylenie 13%. Wzgórze jest wyasfaltowane i dość trudne, na nim często następuje kolejny atak kolarzy, którzy mocno pojechali na Kemmelbergu i przetrwali trudny zjazd. Monteberg jest znany również ze słynnej winnicy, która na zboczach pagórka produkuje słynne na całą Belgię wino o takiej samej nazwie jak samo wzniesienie.

Wzgórze używane jest również w innych wyścigach. W tym roku przejechali je kolarze uczestniczący w wyścigach Dwaars door West-Vlaanderen, Kattekoers i Trzy Dni De Panne. We wcześniejszych latach pagórek był też na trasach Eurometropole Tour i Driedaagse van West-Vlaanderen, którego spadkobiercą jest Dwars door West-Vlaanderen.

KEMMELBERG

http://www.klimtijd.nl/beklimming/kemmelberg-west

https://nl.wikipedia.org/wiki/Kemmelberg

Słynny Kemmelberg to najtrudniejszy, najwyższy i najdłuższy podjazd w regionie West-Vlaams Heuvelland. Wzniesienie to stały punkt lokalnego krajobrazu, doskonale widoczny z każdego miejsca w okolicy. Kemmelberg to także kawał historii – ze względu na strategiczne położenie toczyły się o wzgórze ciężkie boje podczas I wojny światowej. Na szczycie wzniesienia znajduje się pomnik ku czci 5000 francuskich żołnierzy, którzy polegli w walkach o szczyt. Monument ma formę obelisku, u podnóża którego stoi anioł – z tego powodu wśród lokalnych mieszkańców nazywany jest „Den Engel”. Na podnóżach wzniesienia zbudowany jest również podziemny bunkier, który spełniał ważną rolę podczas Zimnej Wojny, a obecnie gości restaurację.

Kemmelberg to stały punkt wyścigu Gent-Wevelgem. Na nim rozgrywana jest najtrudniejsza część imprezy – sekwencja trzech wzniesień Baneberg, Kemmelberg i Monteberg. Wzgórze Kemmel jest najtrudniejszą częścią tego tryptyku – kostka brukowa, nachylenie się sięgające 22% i trudny zjazd powodują, że Kemmelberg jest uważane za legendarną trudność na wyścigu do Wevelgem.

Na szczyt Kemmelbergu prowadzą trzy trasy, które są w różnym stopniu wykorzystywane przez kolarzy na różnych wyścigach. Wszystkie drogi zaczynają się w miejscowości Kemmel, która leży o podnóża wzniesienia – od tej wioski wzgórze zawdzięcza swoją nazwę. Najczęściej wykorzystywany jest Kemmelberg-Oost (zwany też po prostu Kemmelberg), który jest najtrudniejszą trasą prowadzącą na szczyt. Podjazd jest w większej części wybrukowany, a najwyższe nachylenie sięga nawet 23%. To kluczowy moment każdego wyścigu, który trzeba przejechać w szybkim tempie by nie stracić dużo na zjazdach ze szczytu. Drugą drogą prowadzącą na górę jest Kemmelberg-West (zwany również Kemmeltop). Trasa ta jest również bardzo trudna i posiada podobne parametry jak Kemmelberg-Oost, jednak szosa jest w gorszym stanie – z tego powodu podjazd jest rzadziej wykorzystywany. Trzecie podejście to o wiele łatwiejszy Kemmeberg-Zuid, który jest w całości wyasfaltowany i nie tak sztywny jak dwa pozostałe.

O trudności wzniesienia świadczą też jego zjazdy. Kontrowersyjny jest szczególnie odcinek z Kemmelberg-West, który prowadzi po kostce słabej jakości i po dużym nachyleniu. W 2008 roku na zjeździe nastąpiła bardzo niebezpieczna sytuacja – podczas deszczowego wyścigu Gent-Wevelgem kolarze ślizgali się na kostce i większość z nich niebezpiecznie upadała na twardy bruk. Od tamtej edycji organizatorzy postanowili nie kierować kolarzy na najbardziej strony zjazd z Kemmelberg-West i częściowo poprowadzili trasę przez łagodny i wąski zjazd przez Kemmelberg-Zuid.

Kemmelberg jest świadkiem walki na wielu wyścigach. Góra najczęściej jest używana na Gent-Wevelgem – zadebiutowała na trasie w 1955 roku i od tamtej pory (prawie) nieprzerwanie jest główną trudnością imprezy. Jedynie w 1991 roku peleton nie zawitał na wzgórze ze względu na protest kolarzy. Francuskie ekipy zbojkotowały wyścig, gdyż nie zgadzały na niewysyłanie za peletonem samochodu technicznego na Kemmelbergu. Organizatorzy ugięli się pod presją i zastąpili wzniesienie trzema mniej prestiżowymi pagórkami: Goebergiem, Suikerbergiem i Kraaibergiem. Po roku Kemmelberg triumfalnie wrócił na trasę. Kolarze do 1976 roku wjeżdżali podjazdem pod Kemmelberg-West, a od 1977 roku stale podjeżdżają pod Kemmelberg-Oost.

Słynne wzgórze było też na trasie mistrzostw świata w 1950 roku – gospodarzem było wtedy Moorslede, a zwyciężył Belg Briek Schokke. Kemmelberg często jest też na etapach dużych wyścigów wieloetapowych – Driedaagse van West-Vlaanderen, Trzy Dni De Panne, Eurometropole-Tour, a także francuskiej imprezy Cztery Dni Dunkierki. W tym roku będzie świadkiem Gent-Wevelgem, Dwaars door West-Vlaanderen, Kattekoers i etapy Trzy Dni De Panne.

Poprzedni artykułWypowiedzi po 3. etapie Volta a Catalunya
Następny artykułPhilippe Gilbert: „To wielki dzień!”
Kolarstwem szosowym fascynuje się od 20 lat, gdy obejrzał w telewizji triumf Bjarne Riisa na Tour de France w 1996 roku. Głównym obszarem jego zainteresowań są zagraniczne wyścigi oraz profesjonalne ekipy zarejestrowane w UCI . Pasjonat wszelkiego rodzaju statystyk kolarskich i ciekawostek związanych z zawodnikami i drużynami. Miłośnik rekreacyjnej jazdy na rowerze i wszystkich rzeczy związanych z Holandią i Belgią.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments