Quick Step Floors / Tim De Waele

Turbo Tom wybrał 10 pytań od kibiców zadanych za pośrednictwem Twittera i udzielił dość ciekawych odpowiedzi.

Mistrz siedmiu monumentów – czterech Paryż-Roubaix i trzech Ronde van Vlaanderen – po tegorocznym Piekle Północy kończy karierę. W tym sezonie zdecydował, że będzie startował na rowerze z hamulcami tarczowymi, które uważa za jeden z największych postępów w rowerach szosowych jakie widział. Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o nowy sprzęt.

W którym momencie i w jakim wyścigu hamulce tarczowe zrobią największą różnicę?

W każdym! W klasykach, na zjazdach, na ostatnim kilometrze na technicznej trasie. Z lepszą kontrolą nad rowerem tarczówki zrobią różnicę.

Kibice chcieli się też dowiedzieć które z ponad stu zwycięstw Belga było dla niego najważniejsze. Oprócz siedmiu monumentów Boonen wygrał m.in. sześć etapów Tour de France, mistrzostwo świata, 22 (!) etapy Tour of Qatar, pięć razy E3 Harelbeke i trzy razy Gent-Wevelgem.

Które zwycięstwo napawa cię największą dumą?

Paryż-Roubaix 2012. Czułem się wtedy fantastycznie, jakbym był nie do zatrzymania i mógł zrobić co tylko chciałem. To zostanie ze mną na zawsze.

Sezon 2017 jest ostatnim w karierze Toma, więc pojawiły się również pytania o tę kwestię. Belg jest znany z zamiłowania do sportów motorowych, ale niedawno zyskał możliwość nowej pracy – zdobył dyplom hodowcy alpak!

Co myślisz o rozpoczęciu kariery w sportach motorowych?

Na razie skupiam się na kolarstwie, ale w ostatnich miesiącach miałem kilka ciekawych ofert, więc zobaczymy.

Gdybyś nie był zawodowym kolarzem, to wiesz czym byś się zajmował?

Nie bardzo. Jestem jak liść na rzece, podążam za strumieniem. Nigdy nie podejmuję wielkich decyzji, czekam na to, co się stanie.

Gratulacje za zdobycie dyplomu hodowcy alpak! Masz już jakieś zwierzaki?

Nie, jeszcze nie. Muszę poczekać aż przestanę się ścigać, a potem kilka kupię. Kocham je, bo alpaki są wspaniałe – zawsze bronią stada i nie boją się niczego, atakują nawet wilki. Lubię je też za wieczną ciekawość i podejście do ludzi, są jak większe zwierzęta domowe.

Na koniec pięknej, długiej kariery każdy chciałby zwyciężyć. Okazuje się, że dla Boonena też jest to ogromne marzenie.

Gdybyś miał wybrać między lotem na stację kosmiczną, a kolejnym zwycięstwem w Paryż-Roubaix, to jak byś zdecydował?

Nie mówię, że odwiedziny na stacji kosmicznej nie byłyby wspaniałe, ale nie mogę latać z głową w chmurach i muszę patrzeć na to, co jest na teraz bardziej realne – wybieram Paryż-Roubaix.

Poprzedni artykułZnamy nową trasę Tour de Pologne Amatorów 2017!
Następny artykułAlberto Contador: „Froome jest największym faworytem do zwycięstwa w Tour de France”
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments