Fot. Astana Team

Holenderski kolarz ogłosił tę decyzję za pośrednictwem Facebooka. Powodem decyzji jest depresja zawodnika oraz konflikt z partnerami biznesowymi.

34-latek przebywa obecnie na zgrupowaniu swojej ekipy Wanty Groupe-Gobert w Walencji. Wczoraj wieczorem kolarz opublikował wiadomość, że jest zmuszony do zakończenia kariery. Stwierdził, że potrzebuje czasu na rozwiązanie prywatnych spraw, związanych z prowadzeniem salonu samochodowego. Kolarz rozpoczął biznes wraz ze swoim szwagrem i jego kolegą. Interes jednak nie wypalił i obecnie Westra ma rozpoczęty proces sądowy z niedawnymi partnerami.

Pod wpisem zawodnika pojawiło się wiele komentarzy. Kibice i znajomi wspierali kolarza i prosili o ponowne przemyślenie decyzji. Po kilku godzinach wpis został usunięty z Facebooka. Z zawodnikiem skontaktował się jednak dziennikarz lokalnej gazety Leeuwarder Courant Roelof de Vries. Westra w rozmowie z redaktorem potwierdził, że odchodzi z peletonu. Grupa Wanty Groupe-Gobert na razie nie komentuje tej sensacyjnej wiadomości.

Kłopoty z depresją 34-latka zaczęły się niecały rok temu. Po ubiegłorocznym Tour de France Holender był w bardzo złym stanie psychicznym. W wywiadzie dla portalu wielerupdate.nl potwierdził, że ma poważne problemy zdrowotne:

Życie jest bardzo trudne. Jestem bardzo daleko od domu, mam kłopoty ze swoją dziewczyną, a do tego ostatnio uczestniczyłem w kilku kraksach. Wszystkie te zdarzenia nałożyły się na siebie i przytłoczyły mnie. Muszę przyznać, że Lieuwe Westra to obecnie wrak człowieka.

Holender do tej pory nie wyszedł z kryzysu i nie poradził sobie z presją. To kolejny kolarz z krajów Beneluksu, który niespodziewanie kończy karierę – kilka dni temu zawieszenie butów na kołku ogłosił Gianni Meersman, u którego wykryto poważną wadę serca.

Westra zapowiadał się na kolarza, który miał szansę powalczyć w klasyfikacji generalnej największych wyścigów. Nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. Został bardzo solidnym pomocnikiem w górach i jest bardzo ceniony w peletonie. W swojej karierze dwa razy był mistrzem Holandii w jeździe indywidualnej na czas, wygrywał również etapy podczas Paris-Nice i Criterium du Dauphine.

Trzymajmy kciuki, aby kolarz wyszedł na prostą i poradził sobie z kłopotami rodzinnymi i zawodowymi.

Poprzedni artykułMocny skład Orica-SCOTT na Tour Down Under 2017
Następny artykułWyciekła trasa mistrzostw świata w Innsbrucku?
Kolarstwem szosowym fascynuje się od 20 lat, gdy obejrzał w telewizji triumf Bjarne Riisa na Tour de France w 1996 roku. Głównym obszarem jego zainteresowań są zagraniczne wyścigi oraz profesjonalne ekipy zarejestrowane w UCI . Pasjonat wszelkiego rodzaju statystyk kolarskich i ciekawostek związanych z zawodnikami i drużynami. Miłośnik rekreacyjnej jazdy na rowerze i wszystkich rzeczy związanych z Holandią i Belgią.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments