Fot. BikeLife.pl

Czwarty sierpień, Bukowina Tatrzańska – już teraz warto wpisać tę datę do kalendarza i rozpocząć przygotowania, bo właśnie tego dnia odbędzie się kolejna edycja Tour de Pologne dla Amatorów.

To wyjątkowa impreza, która choć odbywa się od 2010 roku, ma już status kultowej dla fanów kolarstwa. To wydarzenie, w którym nie może zabraknąć nikogo, kto kocha ten sport, sam aktywnie go uprawia i lubi rywalizację oraz walkę z własnymi słabościami.

Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa. Po pierwsze odbędzie się przed wielkim finałem 74. Tour de Pologne. Rano do walki ruszą wszyscy ci, którzy chcą się poczuć jak zawodowi kolarze, a kilka godzin później będą mogli oglądać w akcji tych, którzy rozstrzygną między sobą losy końcowego zwycięstwa w wielkiej imprezie rangi World Tour. Poza tym, w 2017 roku zmieni się nieco trasa. Wszystkich szczegółów jeszcze nie zdradzimy, ale szykujemy wyjątkową pętlę. Zaproponujemy dłuższy, 58-kilometrowy dystans, na trasie którego nie zabraknie trudności. Tych, które stali bywalcy tej imprezy doskonale znają, ze „ścianą Bukovina” na czele, ale pojawią się też nowe miejsca!

Gospodarzem imprezy nadal jest oczywiście nasz wieloletni partner BUKOVINA Resort – Bukowina Tatrzańska, a Sponsorem Głównym TAURON.

Nowością jest za to fakt, że zapisywać się na ten wyścig można już teraz! Warto się spieszyć, bo lista miejsc jest ograniczona. Wszystkie szczegóły tutaj: www.rejestracja.langteam.com.pl

Informacja prasowa

Poprzedni artykułVincenzo Nibali: „Mam przed sobą cztery dobre lata”
Następny artykułTrasa Paryż-Nicea 2017
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
kolarz amator
kolarz amator

Dla kobiet szkoda czasu i pieniędzy bo jest male zainteresowanie mediów, ale doić amatorów to aż miło….czasem trzeba zainwestować aby coś się później zwróciło przy okazji wzbudzić zainteresowanie ludzi i mediów . Ale pan Lang juz o tym zapomniał, albo zarabia odrazu albo nic nie robi. Brawo….

yorg
yorg

A PO ile wpisowe,bo to najważniejsze.