BMC Racing Team 2016 HERMANS Ben (BEL)

„Lepiej wygrać dwa wyścigi i mieć trzy słabe miesiące, niż jeździć z tyłu z peletonu i stanowić tylko tło”- powiedział zawodnik ekipy BMC Ben Hermans.

W tym roku Belg był bardzo systematyczny, często zajmował miejsca w czołowej piętnastce m.in. zajął czternaste miejsce podczas Vuelta a Espana. W nadchodzącym sezonie kolarz BMC postanowi skupić się na osiągnięciu dobrych wyników w tygodniowych etapówkach, a także w ardeńskich klasykach.

    „ Zawsze staram się pojechać na maksimum swoich możliwości, podczas każdego wyścigu, w którym biorę udział. Mam nadzieję, że przy odrobinie szczęścia, będę mógł wygrywać za każdym razem.”

– mówi z optymizmem Hermans.

Po wygranej w 2015 roku Brabanckiej Strzale, a także dobrym występie w tegorocznej Vuelcie, na Belgu, w następnym sezonie będzie spoczywała większa odpowiedzialność, niż w poprzednich latach.

    „ W tym roku Hiszpanii, miałem skupić się na pomocy Samu Sanchezowi, ale po jego wycofaniu się, wziąłem sprawy w swoje ręce, i po równej jeździe zająłem dobre dla mnie czternaste miejsce.”

– mówił kolarz BMC.

Po odejściu Phillipe’a Gilberta do Quick-Step Floors, Hermans może być jednym z głównych fortepianów amerykańskiej ekipy podczas ardeńskich klasykach.

Poprzedni artykułEusebio Unzue: „Wiosenny kalendarz Nairo nadal nie został ustalony”
Następny artykułPeter Stetina – „W 2015 roku myślałem o zakończeniu kariery”
Student politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego pasja to od zawsze kolarstwo. Zimą dla miłej odmiany biega na nartach. Uwielbia psy i włoską kuchnię.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments