Fot. www.lavuelta.com

W środkowej części imprezy na kolarzy czekają trzy etapy z finiszami na szczytach z rzędu. Andaluzja przywita sportowców m.in. wspinaczkami na Sierra Nevada i La Pandera.

Potrójna trudność na początku drugiego tygodnia Vuelty będzie pierwszą wizytą w wysokich górach podczas 72 edycji wyścigu. Wcześniej będzie miała miejsce krótka wizyta w Andorze, ale zabraknie tam bardzo długich podjazdów. Wysokie temperatury południowej Hiszpanii i brak wcześniejszych trudności wiążący się z nieco gorszym rytmem mogą się stać bardzo ważne dla układu klasyfikacji generalnej.

Dziennik AS podaje, że pierwszy andaluzyjski etap skończy się w regionie Almeria, w masywie Sierra de Filabres obok obserwatorium astronomicznego Calar Alto lub na drodze do byłego, górniczego miasta Velefique. Pierwsza wspinaczka od południowej strony ma aż 22km długości i średnie nachylenie 6.3%. W 2006 roku z sukcesu cieszył się Igor Anton. Velefique (14km, 6.4%) zostało ostatnio odwiedzone w 2009 roku, a najbardziej szczęśliwy był wtedy Ryder Hesjedal.

Druga odsłona andaluzyjskiego tryptyku zakończy się na La Panderze. Długość podjazdu do 13km, ale maksymalne nachylenie sięga nawet 18% (średnio 6.2%). Tutaj również ostatni raz Vuelta zawitała w 2009 roku. Etap wygrał Damiano Cunego, ale na pozycji lidera umocnił się wtedy Alejandro Valverde.

Na koniec został etap z metą w Sierra Nevada. W 2013 roku na drodze prowadzącej przez Hazallanas wygrał Chris Horner. Na razie nie wiadomo którędy organizatorzy poprowadzą trasę, ale finisz może się znajdować na wysokości ponad 2500 metrów.

Przyszłoroczna Vuelta a Espana ma zawierać dziewięć etapów z finiszami na szczytach, jeden mniej niż jedna z najtrudniejszych edycji rozegrana w 2016 roku, ale aż sześć więcej w stosunku do Tour de France 2017. Już na trzecim etapie w Andorze kolarze będą się wspinali na Cumbres del Sol, które było miejscem „przebudzenia mocy” Toma Dumoulina w 2015 roku.

Wcześniejsze informacje mówiły też o tym, że do programu wróci m.in. bardzo ciężkie Angliru, a swój debiut zaliczy Los Machucos. Oficjalna prezentacja będzie miała miejsce 12 stycznia w Madrycie.

Poprzedni artykułNairo Quintana potwierdził start w Giro d’Italia i Tour de France
Następny artykułSoler i Sütterlin na dłużej w Movistarze
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments