Fot. Cycling Australia

Zawodnik Orica – BikeExchange zdobył Sir Hubert Opperman Trophy – nagrodę dla najlepszego australijskiego kolarza zawodowego. Najlepszą zawodniczką roku została zaś Katrin Garfoot, która reprezentuje damską ekipę Orica-AIS. Oboje weterani otrzymali te nagrody po przejechaniu swoich najlepszych sezonów w karierze.

Trofeum Huberta Oppermana upamiętnia wielką gwiazdę australijskiego kolarstwa lat 20- i 30-tych XX wieku. Opperman cztery razy został mistrzem swojego kraju (co do dzisiaj jest niepobitym rekordem), u siebie dwa razy wygrywał słynny wyścig Warnnambool-Melbourne. W Europie również miał sporą sławę, dwa razy przejechał Tour de France, wygrał również znany długodystansowy wyścig Paris-Brest-Paris. Po zakończeniu kariery stał się znanym politykiem, był m.in. Ministrem Emigracji oraz Ministrem Żeglugi i Transportu.

Hayman zdobył nagrodę najlepszego kolarza za wygranie najtrudniejszego wyścigu jednodniowego świata – słynnego „Piekła Północy”, czyli Paris-Roubaix. Na welodromie w Roubaix pokonał samego Toma Boonena i największa niespodzianka ostatnich dziesięciu lat stała się faktem. 38-latkowi ta sztuka udała się w swoim rekordowym piętnastym starcie w „Piekle Północy”. Hayman został dopiero drugim kolarzem z „Kraju Kangurów”, który wygrał ten wyścig, w 2007 roku pierwszy na mecie był Stuart O’Grady. We wcześniejszych latach kariery Hayman był bardzo dobrym i cenionym pomocnikiem, zaczął ścigać się w 2000 roku w barwach Rabobanku, gdzie spędził aż dziewięć lat. Następnie w 2009 roku przeszedł do ekipy Sky, a od 2014 roku reprezentuje Oricę. Do tego roku nie miał zbyt wielu cennych wyników na swoim koncie, zdołał jedynie wygrać Paris-Bourges w 2011 roku i klasyfikację generalną Sachsen Tour w 2005 roku. Oprócz tego przejechał niezliczoną liczbę najważniejszych wyścigów, głównie pracując na czele peletonu na płaskim terenie. Co ciekawe, pomimo długiej i bogatej kariery, dopiero w tym roku zadebiutował w Tour de France, zajmując odległe 135. miejsce.

Australijczyk, obok wygrania nagrody dla najlepszego australijskiego kolarza, przy okazji zgarnął też nagrodę dla najlepszego męskiego kolarza w Australii. Pokonał takie sławy, jak Michael Matthews czy Richie Porte. Hayman nie krył zaskoczenia z nagrody i podczas piątkowej uroczystej gali krótko podsumował rok.

Z wielu względów rok 2016 jest kulminacją całej mojej kariery. Wygranie Paris-Roubaix oraz ukończenie Tour de France to spełnienie moich marzeń. Moje życie się zmieniło i czuję się teraz spełnionym człowiekiem pod względem sportowym. Mam o wiele więcej pewności siebie podczas wyścigów i czuję, że już nic nikomu nie muszę udowadniać. Odnoszę wrażenie, że całe moje poświęcenie przez te wszystkie lata zostało w tym roku wynagrodzone, czuję się świetnie i teraz kolarstwo sprawia mi o wiele więcej radości.

Hayman został pierwszym od 2014 kolarzem Orici, który zdobył Nagrodę Oppermana, popularnie zwaną „Nagrodą Oppiego”. Ostatnim kolarzem z australijskiej ekipy z trofeum dla najlepszego Australijczyka był Simon Gerrans. Wcześniej prestiżową nagrodę zdobywali m.in. Cadel Evans, Anna Meares, Robbie McEwen i Michael Rogers. W tym prestiżowym gronie „Mat” czuje się lekko zakłopotany.

Zdobycie Nagrody Oppiego świadczy o tym, że wszedłem do elity australijskich kolarzy. To dla mnie podsumowanie ciężkiego roku oraz zaszczyt, że znalazłem się w gronie tak wielu wybitnych kolarzy. Być pośród całej śmietanki australijskich legend, zawodników wygrywających mistrzostwa świata, mistrzostwa olimpijskie, to dla mnie wielki honor.

Generalny menedżer Orici, Shayne Bannan, szczerze pogratulował Haymanowi zdobycia prestiżowego wyróżnienia. Szef ekipy jest zadowolony z faktu, że australijskiej drużynie udało się wygrać już drugi kolarski monument po triumfie Gerransa w Liege-Bastogne-Liege w 2014 roku.

To wielka przyjemność dla mnie oraz dla wszystkich ludzi związanych z Oricą, widząc Mata odbierającego tak ważną nagrodę podsumowującą kończący się sezon. Rok 2016 był dla Haymana wspaniałym okresem, jednak ja uważam że był to rok, który wynagrodził mu lata poświęceń liderowania i ciężkiej pracy, które zostawił drużynie. Te właśnie cechy charakteryzują Mata jako kolarza oraz człowieka, i to właśnie sprawia, że jego tegoroczne osiągnięcia mają taką wysoką wartość.

Piątkowy wieczór  w całości należał do ekipy Orica. Katrin Garfoot z żeńskiej części drużyny odebrała nagrodę dla najlepszej australijskiej kolarki 2016 roku.

Katrin również miała swój najlepszy sezon w karierze. Najważniejszym tegorocznym jej sukcesem był brązowy medal w jeździe indywidualnej na czas podczas mistrzostw świata w Katarze. Oprócz tego, zawodniczka debiutowała na igrzyskach, zajmując w Rio dziewiąte miejsce w „czasówce”. 35-latka  wygrała w tym roku również Tour Down Under, zdobyła mistrzostwo Australii w jeździe na czas oraz była pierwsza na jednym z etapów Ladies Tour of Qatar. W rywalizacji o tę prestiżową nagrodę Garfoot pokonała Chloe Hosking (Wiggle High5) oraz Amandę Spratt (również Orica-AIS).

Poprzedni artykułAG2R po pierwszym zgrupowaniu w nowym składzie
Następny artykułPeter Sagan: „W drużynie Bora-Hansgrohe będzie panowała dobra atmosfera”
Kolarstwem szosowym fascynuje się od 20 lat, gdy obejrzał w telewizji triumf Bjarne Riisa na Tour de France w 1996 roku. Głównym obszarem jego zainteresowań są zagraniczne wyścigi oraz profesjonalne ekipy zarejestrowane w UCI . Pasjonat wszelkiego rodzaju statystyk kolarskich i ciekawostek związanych z zawodnikami i drużynami. Miłośnik rekreacyjnej jazdy na rowerze i wszystkich rzeczy związanych z Holandią i Belgią.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments