Organizatorzy trzech etapów włoskiego Wielkiego Touru opublikowali dane dotyczące finansowej strony przedsięwzięcia.
Holendrzy spodziewali się około 11.3 miliona euro obrotu. Niestety wyniósł on tylko 8.4 miliona. Mniej było też kibiców – początkowo mówiło się o nawet 575 tysiącach osób, ostatecznie liczba ta stanęła na 482 500. Wciąż jest to niezły wynik, ponieważ organizatorzy zakładali 460 000 odwiedzających. Mimo tego nie udało się osiągnąć zysku – ostatecznie księgi zostały zamknięte z deficytem wynoszącym 365 tysięcy euro.
Strata wynika z faktu, że lokalni przedsiębiorcy wnieśli o wiele niższy wkład, niż się spodziewano. Zapełnienie dziury będzie pochodziło z budżetu prowincji Gelderland, która dopłaci 250 000 euro, a miasta Apeldoorn, Arnhem i Nijmegen dodadzą po 36 500. Mimo tego deputowany Jan Markink jest zadowolony.
To było wspaniałe wydarzenie. Mieliśmy ponad 482 000 osób, które za darmo mogły popatrzeć na wielki wyścig. Jestem z tego dumny.