42-letnia Brytyjska kolarka Sharon Laws ogłosiła, że zdiagnozowano u niej raka szyjki macicy. Przez najbliższe pół roku będzie poddawana chemioterapii.
„Gdy pod koniec lipca przechodziłam rutynowe badania polecono mi, abym zrobiła biopsję, ponieważ miałam powiększony węzeł chłonny na szyi. Przypuszczałam, że jest to spowodowane serią przeziębień. Byłam zszokowana, gdy dowiedziałam się, że są tam komórki nowotworowe. Teraz potrzebuję chemioterapii, ponieważ komórki nowotworowe dość szybko się rozprzestrzeniają. W tym stadium ten rak jest leczony, ale nie uleczalny. Rozpoczęłam chemioterapię siódmego października i potrwa ono sześć miesięcy.” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Laws.
Laws miała interesujące plany po zakończeniu sportowej kariery. Uczyła się hiszpańskiego, by w Ameryce Południowej zostać konsultantką społeczną do spraw kolarstwa. Brytyjka ma nadzieję, że bardzo poważna kraksa, którą miała w 2013 roku, i z powodu której dwa tygodnie spędziła w szpitalu, pomoże jej stawić czoła największemu jak dotąd wyzwaniu, jakim jest pokonanie raka.
Sharon Laws ma za sobą długą i bogatą karierę sportową, nie tylko kolarską. W tym sezonie jeździła dla drużyny Podium Ambition Pro Cycling, a wcześniej nosiła barwy między innymi Lotto Belisol Ladies i UnitedHealthcare. Jej ostatnim startem był wyścig Ladies Tour of Norway, w którym zajęła czterdzieste pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.
