Cervelo

Cervelo stworzyło model P5X, który ma dość kontrowersyjny kształt ramy i hamulce tarczowe.

Nowy wynalazek kanadyjskiego producenta jest przeznaczony do triathlonu gdzie obostrzenia Międzynarodowej Unii Kolarskiej nie sięgają. Bardzo aerodynamiczny kształt ramy i hamulce tarczowe to idealne połączenie na wyścigi z czasem.

cervelottt_670

Cervelo z czasem nie walczyło – prace nad P5X trwały od 2013 roku, a efekt to suma doświadczenia sportowców, bike fitterów, trenerów, inżynierów i sprzedawców Cervelo. Zanim rozpoczęto produkcję ostatecznego kształtu ramy firma poświęciła ponad 150 prób i 180 godzin w tunelu aerodynamicznym.

Obojętnie czy w czasie treningu czy wyścigu, wszystko co potrzebujesz mieć ze sobą – klucze, cieplejsze ubrania, jedzenie – może zostać bezpiecznie schowane w Smartpak, Stealthbox i Speedcase – opisał dodatkowe schowki David Killing, główny projektant.

Duże znaczenie w długich wyścigach triathlonowych ma odpowiednie ustawienie roweru. Jeśli sportowiec będzie aerodynamiczny, ale nie wytrzyma w danej pozycji, cały trud idzie na marne. Cervelo o tym nie zapomina. P5X ma oferować „bezprecedensowe mikro i makro-dopasowanie”. Według producenta każdy użytkownik znajdzie swoją idealną pozycję łatwo i szybko dzięki nowym przesuwnym częściom. Dla fanów liczb – za pomocą imbusa 4mm możemy przesunąć zasięg o 91mm i wysokość o 112mm. Główna rura ramy przesuwa się w pionie o 80mm, a efektywny kąt siodła sięga od 74 do 81 stopni. Dostępne będą cztery rozmiary od S do XL.

Rower jest też dostosowany do długich podróży. Odkręcenie kilku śrubek pozwala na rozłożenie sprzętu na mniejsze części dla bezpiecznego transportu. Co ciekawe Cervelo zapewnia nawet pokrowiec.

cervelotttt_670

Hamulce tarczowe to dość kontrowersyjny temat w kolarstwie szosowym i nowy w triathlonie. P5X korzysta z hydraulicznych TRP HY/RD. W kołach zamontowany osie thru-axle, które zwiększają bezpieczeństwo i sztywność. Za części takie jak kokpit, siodło, sztyca czy właśnie koła odpowiadają ENVE Composites i Hed Cycling Products. Najwyższa wersja korzysta z SRAM RED eTap.

Aktualnie P5X jest sprzedawane przez 80 wybranych sprzedawców, a cena wynosi 15 000 USD. Niższa wersja z Shimano Ultegra Di2, korbą Rotor i kołami Hed 6.9 ma dołączyć w grudniu i będzie kosztowała 11 000 USD.

Poprzedni artykułTJ Sport będzie jeździć na rowerach Colnago
Następny artykuł„Zawodowiec” – autobiografia Czesława Langa od 26 października w księgarniach!
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Jano
Jano

Waga jest rzeczywiście mało istotna,więc dobrze ze nie podaliscie.

Yanev
Yanev

W latach 90-tych ub. wieku (sic!) firma Giant skonstruowała coś na podobieństwo tej rakiety Cervelo, ale jakoś poza sporadycznym zainteresowaniem na targach rowerowych organizowanych wówczas w Katowicach rowerów takich na ulicach raczej się nie widywało, a w sklepie widziałem taki tylko w Sosnowcu. Osobiście takiego cudactwa bym nie kupił, nawet jakby rzeczywiście umożliwiał szybką jazdę, tak jak ułan nie przesiadłby się z pewnością na rakietowego osiołka. Zresztą pewnie po jakimś czasie i namyśle zrezygnowano by, a może nawet zabroniono używania takich wymyślnych modeli, jak to miało kiedyś miejsce z modelami wykoncypowanymi do bicia rekordów na torze. Ludzie chyba mają już przesyt takich nowości, czego dowodem jest narastająca nostalgia i fascynacja rowerami „oldschool” (sam osobiście reanimuję „Jaguara Specjal”).

zbyszek
zbyszek

A co nie mówiłem,że taki osprzęt pasi do tego typu jazdy.Byłem lekko pouczany, ale to nic.Szerokiej.

zbyszek
zbyszek

Panowie redaktorzy prosiłbym bardzo aby można było plusować,minusować wypowiedzi internautów kolarstwa.Npbardzo podoba mi się wpis o reaktywowaniu Jaguara-Szpecjala i jak mam spontanicznie zareagować.