Team Sky / teamsky.com

Mistrz świata z Ponferrady musiał wycofać się z Vuelta a Espana z powodu bardzo silnego bólu dolnej części pleców. Powód dolegliwości wyjaśnił Michał i ekipa Sky.

„Kwiato” przejechał zaledwie 10 kilometrów siódmego etapu Vuelta a Espana i był zmuszony do zejścia z roweru. Jak się okazuje ból pleców był konsekwencją poszukiwania sposobu na otarcia od siodełka.

Po wczorajszym etapie miałem straszny ból w dolnej części pleców i wieczorem miałem problem z poruszaniem. Od dwóch dni miałem otarcia od siodełka – próbowałem różnych pozycji i to jeszcze pogorszyło sprawę. Rano ból nie ustępował i stało się jasne, że nie ma możliwości jazdy. To duży cios, bo drużyna jest w świetnej formie i Chris zmierza po dobry wynik – powiedział Michał Kwiatkowski.

Drużyna opublikowała także oświadczenie lekarza drużyny. Kolarz przeszedł dodatkowe badania, by wykluczyć inną przyczynę bólu.

Wczoraj w hotelu Michał doświadczył ostrych bólów pleców i kurczy. To mogło być spowodowane otarciami i lekko skrzywioną pozycją na rowerze. W nocy próbowaliśmy mu pomóc i Kwiato wystartował, ale ból był zbyt silny, by jechać dalej. Priorytetem jest teraz wyleczenie kontuzji i umożliwienie powrotu na rower.

Za wsparcie od kibiców Michał podziękował na swoim profilu facebookowym. Ból był tak silny, że „Kwiato” cieszył się z… możliwości samodzielnego ubrania ciuchów.

Poprzedni artykułTransferów ciąg dalszy
Następny artykułAutostradą do piekła – zapowiedź ósmego etapu Vuelta a Espana 2016
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Ela
Ela

Sprawa jest tym bardziej niepokojąca, że Kwiatek przecież w tym sezonie jeżdzi malo, ma 43 dni wyścigowe, a takie sprawy z siodełkiem mogą się paskudzić długo i bywają trudne do wyleczenia