Belg wraca po czterech latach do grupy Jonathana Vaughtersa. W ekipie Cannondale – Drapac będzie się ścigać przynajmniej do końca sezonu 2018.
W karierze Vanmarcke był już 2. w Paryż – Roubaix w 2013 roku, a także 4. w 2014 i 2015, a w tym roku wygrał Ster ZLM Toer.
„Zawsze darzyłem specjalnym uczuciem ten zespół ponieważ to tutaj zacząłem swoją karierę na szczeblu WorldTour. Przez ostatnie lata miałem dobry kontakt z ekipą, szanowaliśmy się. Wiedząc, że mój kontrakt dobiega końca nie zdziwiłem się, że Jonathan Vaughters i Cannondale – Drapac zainteresowali się moją osobą. To co mnie zdziwiło to pomysł na tę drużynę.
Cannondale – Drapac dae mi szansę zbudowania mocnej drużyny na klasyki przez najbliższe dwa sezony i pozwoli zaimplementować tez moje pomysły. Mam 28 lat, najlepsze lata jeszcze przede mną i chcę, żeby wszystkie detale był idealnie poukładane. Wszystko po to, żeby osiągnąć moje cele. Potencjał grupy jest ogromny, właściciele i sponsorzy mają takie same cele jak ja. Już teraz jest tu bardzo doświadczona grupa klasykowców jak Sebastian Langeveld i młody Dylan van Baarle.”
-podsumowuje Vanmarcke, który podobnie jak w latach poprzednich będzie jednym z faworytów do zwycięstw w brukowanych klasykach wiosną przyszłego roku.
Źródło: slipstreamsports.com