Lang Team

Słońce, szosa i rower – w taki sposób prawie 600 spędziło piękną niedzielę na wyścigu Colnago Lang Team Race w Krokowej. Zwycięstwa na dystansie maxi odnieśli Daniel Majkowski (FTI Racing Team) i Monika Szotowicz (STC Stargard), a na mini najszybsi okazali się Kacper Wiszniewski (Cartusia Kartuzy) i Agnieszka Sikora (Activejet).

W sobotę okazję do rywalizacji mieli wszyscy miłośnicy MTB. Natomiast w niedzielę Gmina Krokowa gościła kolarzy szosowych. Każdy mógł wziąć udział w wyścigu Colnago Lang Team Race, pokonując 41 albo 82 kilometry. Niezwykle malownicza trasa, wspaniała pogoda i towarzystwo takich mistrzów jak Czesław Lang, Henryk Charucki, Jan Falatyn, Marek Szerszyński czy Krzysztof Sujka stworzyły niepowtarzalną atmosferę kolarskiego święta.

Sielanka skończyła się jednak wraz z sygnałem startera.

Wyścig był nerwowy, szły odjazdy, które później były kasowane. Na koniec wszystko się zjechało i po zwycięstwo jechała bardzo mocna ekipa. Po podjeździe zobaczyłem, że mam dwadzieścia metrów przewagi. Postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę i ruszyłem na metę. Wygrałem o ułamki sekundy – opisał zwycięzca maxi, Daniel Majkowski.

Emocji nie brakowało też na krótszym dystansie. Po heroicznej walce wygrał go Kacper Wiszniewski, choć na trasie miał olbrzymie kłopoty. Z jego nosa polała się krew, lecz szybka reakcja i odporność na ból pozwoliły mu jechać dalej.

Poprosiłem sędziów o chusteczkę, zatamowałem krwotok i kręciłem dalej – stwierdził.

W zwycięstwie mocno pomogła mu też solidna praca kolegów z Cartusii Kartuzy.

Oni zrobili super pracę na podjeździe, a na koniec to ja zaatakowałem. Jechało ze mną dwóch przeciwników, jeden odpadł po drodze, a z drugim wygrałem na finiszu – powiedział Wiszniewski.

Podjazd pod Sobieńczyce był najbardziej wymagającym fragmentem trasy, na którym każdy kolarz amator mógł sprawdzić swoje możliwości. W zależności, czy był to dystans mini, czy maxi amatorzy pokonali go dwa lub cztery raz. Warto dodać, że w kategorii wiekowej M5 nie miał sobie równych Czesław Lang, wyprzedzając Krzysztofa Sujkę.

Gdzieś daleko za czołówką każdy kolarz amator toczył walkę z własnymi możliwościami. Przeszkodami w starcie w Colnago Lang Team Race nie są jednak ani wiek, ani problemy zdrowotne. Najstarszy uczestnik, który ukończył Colnago Lang Team Race w Krokowej, ma 77 lat. Szczególnie poruszająca była jazda Sławomira Turonka – człowieka, który pokonał dystans mini z bardzo dobrą średnią prędkością 35 km/h, mimo niepełnosprawności lewej nogi. Jak sam mówi, chce przede wszystkim dawać przykład innym, że kłopoty ze zdrowiem nie muszą być przeszkodą w jeździe na rowerze.

Chciałbym, aby za moim przykładem osoby niepełnosprawne wyszły z domów, zaczęły się ruszać. Ja schudłem 60 kilogramów dzięki diecie i jeździe na rowerze, czuję się wspaniale – powiedział na mecie.

Krokowa po raz kolejny okazała się znakomitym miejscem do uprawiania kolarstwa. Nieco zmieniona względem poprzedniego roku trasa, wspaniała pogoda i rodzinna atmosfera pozostawiły wspaniałe wspomnienia.

Widzę, że z roku na rok coraz więcej osób podchodzi do tego bardzo poważnie i choć są amatorami, to próbują zbliżać się do zawodowców. Znakomicie promują nas w całej Polsce – uważa Wójt Gminy Krokowa, Henryk Doering.

W miasteczku startowym w okolicach zamku bardzo dużą popularnością cieszyło się stanowisko firmy Quest, gdzie każdy mógł zamówić strój kolarski z indywidualnym wzorem.

Pełne wyniki – tutaj

Kolejny, ostatni już w tym roku wyścig z cyklu Colnago Lang Team Race odbędzie się 28 sierpnia w Bytowie. Na finał sezonu wszystkich serdecznie zapraszamy!

informacja prasowa

Poprzedni artykułZwycięzca Giro d’Italia ogłasza zakończenie kariery
Następny artykułKris Dahl otworzył rywalizację w Tour of Utah 2016
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Lukasz
Lukasz

Kto to pisał zapoznaj się najpierw kto gdzie jechał a później o tym napisz