Menedżer Astany, Alexandre Vinokourov, niezwykle rzadko udziela wywiadów i zazwyczaj nie przykłada wielkiej wagi do wygłaszanych na jego temat opinii. Tuż przed rozpoczęciem 99. edycji Giro d’Italia postanowił jednak odsłonić karty, opowiadając o Vincenzo Nibalim, Fabio Aru i czekających ich wyzwaniach.
Wydawać by się mogło, że decyzja o przyznaniu młodszemu z Włochów roli lidera na Tour de France musiało być poważnym ciosem dla Rekina z Messyny. Vinokourov wyjaśnia jednak, że sam Nibali nalegał na ustanowienie Giro d’Italia jego głównym celem bieżącego sezonu – chcąc odnaleźć motywację po nieudanym występie w ostatniej edycji Vuelty.
„Vincenzo chce ponownie wygrać Giro d’Italia. Po tym, co stało się podczas zeszłorocznej Vuelty, od razu poprosił o otrzymanie takiej możliwości.” – powiedział w wywiadzie udzielonym Cyclignews menedżer Astany.
„Chce ponownie odnaleźć motywację, a Giro d’Italia ma mu w tym pomóc. Jestem przekonany, że Nibali jest w stanie ponownie wygrać Giro.”
Vinokourov zdradził również, że kolejnym ważnym celem dla Nibaliego będzie wyścig ze startu wspólnego Igrzysk Olimpijskich w Rio, w którym przyjdzie mu bronić tytułu wywalczonego przed czterema laty przez samego menedżera ekipy. Dla Kazachstanu, oczywiście, jednak w przypadku Astany granica jest wyjątkowo płynna.
„Następnie będzie mógł rozpocząć przygotowanie do Igrzysk Olimpijskich. To dla niego kolejny realny cel, ponieważ trasa odpowiada jego agresywnemu stylowi jazdy, który prezentuje w pagórkowatych klasykach. Bylibyśmy zachwyceni, gdyby Vincenzo wygrał złoto, a Alexey Lutsenko zdobył srebrny medal dla Kazachstanu. Byłoby idealnie, byłbym wniebowzięty. Jednak najważniejsze, aby po moim sukcesie z 2012 roku medal pozostał w drużynie.”
Chociaż głównymi celami dla zwycięzcy wszystkich trzech wielkich tourów pozostają Giro i Igrzyska Olimpijskie, nie została jeszcze podjęta decyzja na temat jego ewentualnego udziału w Tour de France.
„Po zakończeniu Giro wspólnie podejmiemy decyzję o ewentualnym udziale w Tour de France, wszyscy razem. Występ w Tourze może okazać się istotny w kontekście przygotowań do Igrzysk.”
„Aru jest liderem na Wielką Pętlę i Vincenzo zdaje sobie z tego sprawę. To jednak szalony wyścig i debiut w nim jest trudniejszy niż w Giro czy Vuelcie, dlatego Aru może wiele skorzystać na obecności Nibaliego”
Jakie są zatem oczekiwania menedżera Astany wobec występu 25-latka w tegorocznym Tour de France?
„Nie wybieramy się na Tour jedynie celem zdobycia doświadczenia, czy wygrania kilku etapów. Jestem przekonany, że Fabio jest w stanie walczyć z Froome’m, Quintaną czy Contadorem o miejsce na podium. Jest równie silny, jak oni.”