Organizatorzy byli zmuszeni do przedwczesnego ścigania w Belgii po kraksie peletonu z motocyklami.
Wypadek miał miejsce około 65km po starcie. Organizatorzy podali, że na szybkim zjeździe jeden motocykl wjechał w drugi, a leżących pojazdów nie zdołali ominąć kolarze. W kraksie uczestniczyło 19 zawodników, 11 z nich zostało przewiezionych do szpitala.
Prawdopodobnie najgroźniejszą kontuzję odniósł Stig Broeckx (Lotto-Soudal), który z urazem głowy został zabrany do szpitala w Aachen. Belg już w tegorocznym Kuurne-Bruksela-Kuurne miał nieprzyjemne zderzenie z motocyklem. Aktualnie jest utrzymywany w stanie śpiączki, by zapobiec ewentualnym urazom mózgu.
To jest kolejny przykład arogancji organizatorów w stosunku do kolarzy!