Fot. Etixx Quick Step

Podczas tegorocznej edycji Corsa Rosa na liście startowej znajduję się prawie cała śmietanka sprinterów z całego świata. Prawie, ponieważ na trasach Holandii, Włoch i Francji nie zobaczymy Marka Cavendisha (Dimension Data), mistrza świata Petera Sagana (Tinkoff), Alexandra Kristoffa ( Katusha) i Fernando Gavirii (Etixx-Quickstep). Wszyscy sprinterzy na czele z Marcelem Kittelem (Etixx – Quickstep), Andre Greipelem (Lotto-Soudal), czy Elią Vivianim będą walczyć o zwycięstwa podczas Giro 2016.

Patrząc na trasę wyścigu dookoła Włoch można zauważyć, że dyrektor wyścigu Mauro Vegni zafundował sprinterom co najmniej siedem etapów przeznaczonych właśnie dla nich.

Wszystko zacznie się w kraju wiatraków. Drugi i trzeci etap są idealnymi okazjami do zwycięstwa dla sprinterów. Jedyną przeszkodą dla grup sprinterskich może być silnie wiejący wiatr, który może rozerwać peleton.

Po dniu przerwy i transporcie do Włoch, etap numer cztery, pięć i sześć, będą kolejnymi okazjami dla szybkich kolarzy, ponieważ pojawią się niewielki podjazdy, ale będą one dopiero w połowie tych etapów. Wzniesienia te nie powinny spowodować rozerwania peletonu.

Po trudnym, górskim etapie do Sestoli, sprinterzy powrócą do głosu podczas jedenastego, długiego etapu do Asolo. Na 19. Kilometrów przed metą na kolarzy czekać podjazd czwartej kategorii Forcella Mostaciin. Podjazd ten może popsuć szyki sprinterom słabo radzącym sobie w terenie pagórkowatym.

Dwunasty etap to kolejna okazja dla szybkich kolarzy. Etap jest płaski jak stół i po raz kolejny to wiatr może nie pozwolić niektórym sprinterom powalczyć o zwycięstwo.

Po kilku górskich etapach, przyjdzie kolej na prawie dwustu kilometrowy etap numer siedemnaście z metą w Cassano d’Adda.

Zmagania sprinterów, oraz wszystkich pozostałych kolarzy zakończy płaski etap z metą w Turynie.

Faworyci wśród sprinterów Giro d’Italia:

Marcel Kittel (Etixx-Quickstep) – Z ośmioma zwycięstwami na koncie w sezonie 2016, niemiecki sprinter Etixxu, ma najwięcej wygranych etapów podczas tegorocznego sezonu ze wszystkich sprinterów. Do tej pory podczas Giro wygrał dwa etapy w 2014 roku. Jego głównymi pomocnikami będą Fabio Sabatini i Matteo Trentin, Niemiec do pomocy będzie też miał Łukasza Wiśniowskiego.

Arnaud Demare (FDJ) – Francuz po raz pierwszy w Giro jechał w 2012 roku, ale do tego roku jazda na włoskich na drogach nie była dla niego szczęśliwa. Wszystko się zmieniło podczas tegorocznego Mediolan- San Remo, które wygrał. Umiejętność jazdy w wyścigach jednodniowych, może pomóc Francuzowi w odniesieniu zwycięstwa w pierwszym tygodniu rywalizacji.

Andre Greipel (Lotto-Soudal) – „Gorilla” do tej pory więcej zwycięstw odniósł w Tour de France. Podczas Giro wygrał trzy etapy. Niemiec na Volta ao Algarve złamał żebra, ale w ubiegłym tygodniu podczas Tour of Turkey wygrał jeden etap, co pokazuje, że we Włoszech będzie bardzo groźny.

Giacomo Nizzolo (Trek Segafredo) – Włoski kolarz w ubiegłym roku zdobył czerwoną koszulkę dla najlepszego sprintera pomimo tego, że nie wygrał żadnego etapu. Zawodnik Trek Segafredo, często zajmuje miejsca na podium, ale rzadko zgarnia zwycięstwa. W tym roku podczas Tour of Croatia dwa razy pokonał Marka Cavendisha, co może dodać wiary i sił Włochowi w walce o zwycięstwa etapowe.

Elia Viviani (Team Sky) – Kolarz z Werony ma na swoim koncie jeden wygrany etap w Giro. W tym roku oprócz walki na finiszach, będzie musiał się skupić na pomocy Mikelowi Landzie, który będzie liderem brytyjskiej ekipy.

Sacha Modolo (Lampre-Merida) – Włoch w ubiegłym roku wygrywał etapy w Jesolo i Lugano. Triumfy te sprawiły, że jest on postrzegany, jako największy rywal Marcela Kittela. Włochowi pomagał będzie szybki Roberto Ferrari.

Caleb Ewan (Orica-Greenedge) – Młody Australijczyk w ubiegłym roku podczas Vuelta a Espana wygrał swój pierwszy etap podczas wielkiego Touru. Teraz kolarz Orici będzie chciał odnieść zwycięstwa podczas Corsa Rosa.

Giro d’Italia startuje już za trzy dni. Możemy być pewni, że podczas płaskich etapów będziemy świadkami pasjonującej walki pomiędzy najlepszymi sprinterami naszego globu.

Źródło: Cyclingnews

Poprzedni artykułHamish Schreus zwycięzcą Karpackiego Wyścigu Kurierów
Następny artykułPrezentacja CCC Tour – Grody Piastowskie 2016
Student politologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Jego pasja to od zawsze kolarstwo. Zimą dla miłej odmiany biega na nartach. Uwielbia psy i włoską kuchnię.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Aqq
Aqq

Brakuje jescze Degenkolba 🙁