Zwycięstwem Maximiliana Beyera (Niemcy) zakończył się trzeci etap Bałtyk – Karkonosze Tour.
Trzeci odcinek etapówki organizowanej przez Marcina Macelucha wystartował i zakończył się w Zbąszynku. Do przejechania było 137 kilometrów płaskiej, lecz wietrznej trasy. Dość szybko na czele uformowała się trzyosobowa grupka w składzie Artur Detko (Domin Sport), Shao Hsuan Lu (Attaque Gusto) i Florian Kretschy (UR-Krositzer). Dzielne trio nie miało dziś jednak łatwego zadania, bowiem peleton nie dał im zbudować przewagi większej niż 3 minuty i 10 sekund.
Przez cały etap, chęć na porwanie peletonu miała grupa CCC Sprandi Polkowice. Podopieczni Piotra Wadeckiego chcieli wykorzystać silny boczny wiatr, który towarzyszył kolarzom przez większość etapu. Ostatecznie jednak do podziału peletonu nie doszło.
O wszystkim zdecydował więc finałowy sprint w Zbąszynku. Najlepszy okazał się Maximilian Beyer (Niemcy), który na ostatnich metrach wyprzedził Johima Ariesena (Metec). Holender utrzymał prowadzenie w wyścigu. Na podium znalazł się też Adrian Banaszek (VERVA Activejet).