Zespół Katusha zamierza w przyszłym sezonie znacznie poprawić swój wizerunek i otworzyć na międzynarodowych kibiców oraz sponsorów.
Dyrektor zespołu – Wiaczesław Jekimow powiedział dla Cyclingnews: „Mamy szacunek w peletonie na całym świecie, ale to, czego potrzebujemy to większa sympatia u zwykłych kibiców. Od przyszłego roku mamy zamiar zmienić trochę koncepcję. Chcielibyśmy pozyskać większą ilość sponsorów i stać się bardziej międzynarodowym zespołem”.
Właścicielem najlepszej grupy z Rosji jest miliarder Igor Makarov, ale jak mówi rzecznik prasowy ekipy – Philippe Maertens, odejście od rosyjskiej tożsamości może pomóc w pozyskaniu nowych sponsorów z zagranicy. Takie działanie miałoby zapewnić długoterminową płynność finansową Katushy.
„Nie jesteśmy sexy zespołem. Każdy boi się Rosjan, ale w rzeczywistości nie ma takiej potrzeby. To naprawdę fajne chłopaki. Panuje jednak taka opinia, że zawodnicy z Europy Wschodniej są nieco zamknięci”.
Jekimov i dyrektorzy sportowi grupy, odchodzą także od polityki faworyzowania zawodników z Rosji. Według nowych zasad, słabsi Rosjanie będą zastępowani lepszymi kolarzami z zachodu. W obecnym okienku transferowym zakontraktowano już: Jurgena van den Broecka, Reina Taaramae, Nilsa Politta i młodego Kolumbijczyka Jhonatana Restrepo. Liderami pozostaną Alexander Kristoff i Joaquim Rodriguez.
Mój ulubiony zespół.