Alberto Contador najprawdopodobniej nie wykona już swojego charakterystycznego gestu, przypominającego strzał z pistoletu.

„El-Pistolero” swój przydomek zawdzięcza dzięki popularności wykonywanego gestu, który prezentuje stając na najwyższym stopniu podium. Najsłynniejsze „strzały” pokazywał na Polach Elizejskich, kiedy triumfował w Tour de France.

W obliczu ostatnich zamachów w Paryżu, Hiszpan chce zrezygnować ze swojej tradycji. Swoją decyzję tłumaczy tym, że gest może obrazić uczucia niektórych osób i źle się kojarzy.

W moim geście nie chodzi o strzelanie i przemoc, tylko o to, by pokazać ludziom moje zwycięstwo. Jeśli jednak kogoś może to obrazić, to nie będę miał problemu z tym, by przestać to robić”.

 

Fot: Tinkoff-Saxo/Bettini Photo

 

.

Poprzedni artykuł Znaczenie podaży płynów i sodu dla sportowców – cz.1
Następny artykułRzecznik Katushy: „Nie jesteśmy sexy zespołem”
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments