W Paryżu odbyła się dziś prezentacja trasy przyszłorocznej edycji Tour de France. Co sądzą o niej bohaterowie „wielkiej pętli”? Sprawdźcie sami.
Tegoroczny zwycięzca Tour de France – Chris Froome (Team Sky):
„Czeka nas bardzo szczegółowa analiza tej trasy. Pewne jest jednak to, że trasa jest świetna, a zwycięzca będzie musiał wykazać się umiejętnościami na zróżnicowanych odcinkach. Z pewnością nie można powiedzieć, że trasa jest dla czasowców, górali lub specjalistów od klasyków. Trzeba być bardzo wszechstronnym przez trzy tygodnie. Bardzo ciężki będzie odcinek w Andorze, ale dla mnie wyjątkowy będzie etap na Mont Ventoux. Myślę, że to będzie kluczowy etap dla przyszłorocznego Tour de France”.
Najskuteczniejszy kolarz na trasie wielkiej pętli w 2015 roku – Andre Greipel (Lotto-Soudal), zwycięzca czterech etapów.
„Nie będzie łatwego etapu. To trudny Tour. Pierwsze dni są szansą dla sprinterów na zdobycie żółtej koszulki i myślę, że nie miałem zbyt wielu takich szans w swojej karierze. Sprinty na Tour de France są zawsze interesujące. Miło jest oglądać walkę pokoleń o zwycięstwa etapowe. Dla mnie liczy się jak największa liczba zwycięstw. Peter Sagan ma teraz koszulkę mistrza świata, więc może nie będzie jej chciał zmieniać na zieloną”, zakończył „Gorilla” z uśmiechem na twarzy.
26 krotny zwycięzca etapowy wielkiej pętli – Mark Cavendish, który od nowego sezonu będzie ścigał się w Team Dimension Data.
„Jest więcej szans na sprint niż w 2015 roku, ale wiadomo – to jest Tour de France. Trzeba mieć silną drużynę, a wtedy zwiększa się ilość etapów na których można skutecznie zafiniszować. Są też bardzo niekorzystne etapy dla sprinterów. Dwie czasówki: jedna długa, a druga pagórkowata. Do tego górskie etapy, np na Mont Ventoux. Trzeba będzie walczyć z limitem czasu. Tak więc przez 21 dni, czeka nas full gaz”.
Tegoroczny lider wyścigu Tony Martin (Etixx – Quick Step).
„Spodziewałem się nieco innej trasy. Myślałem, że będzie więcej etapów dla specjalistów od klasyków i bardziej klasyczne czasówki. Obie wyglądają na bardzo trudne, ale mam nadzieję, że sobie z nimi poradzę. Moim celem w przyszłym roku będzie czasówka na Igrzyskach Olimpijskich w Rio, gdzie trasa też będzie ciężka. Potraktuję więc Tour jako dobry test”.
Fot: ASO/Tour de France