Sędziowie Tour de France zdecydowali o jednodniowym wykluczeniu dla Seana Yatesa, dyrektora sportowego Tinkoff-Saxo. Brytyjczyk został zdyskwalifikowany za to, że jego mechanik rzucił bidonem w kamerzystę na motocyklu.

Sytuacja miała miejsce na piętnastym etapie Tour de France. 36km przed metą Peter Sagan (Tinkoff-Saxo) zgłosił awarię roweru i zatrzymał się przy poboczu. Jadący za nim motocyklista z kamerą podjechał dość blisko i uniemożliwił mechanikom szybką wymianę sprzętu, na co Słowak zareagował nerwami i kopnięciem. Kamerzysta zatrzymał się kilka metrów dalej, a po zmianie roweru Faustino Muñoz podniósł bidon Sagana i rzucił nim w operatora. Zachowanie mechanika kolarz tłumaczył nerwami.

Wyglądało to tak:

Kamerzysta jechał zaraz za mną. Mój samochód był zaraz za nim, a operator zatrzymał się 10m ode mnie i zablokował przejazd dla mechaników. Wszyscy byli zdenerwowani. Muñoz po prostu rzucił bidonem.

Podobnie inny dyrektor Tinkoff-Saxo Steven de Jongh na twitterze zarzucał kamerzyście zbyt bliskie przejechanie obok kolarza.

Byłoby dobrze, gdyby pokazali, że motocykl prawie przejechał Petera i zablokował drogę naszemu mechanikowi. #mamypracedowykonania

Sędziowie zdecydowali się ukarać Seana Yatesa za nieprzykładne zachowanie ekipy i zdyskwalifikowali go na jeden dzień. Oznacza to, że Brytyjczyk nie może wspomagać drużyny na jutrzejszym etapie i wróci do rywalizacji po dniu przerwy.

fot. rouleur.cc

Poprzedni artykułMichał Kwiatkowski i koledzy o 15. etapie Tour de France
Następny artykułWieści z Akademii Copernicus Michała Kwiatkowskiego
Menedżer sportu, fotograf. Zajmuje się sprzętem, relacjami na żywo i wiadomościami. Miłośnik wszystkiego co słodkie, w wolnym czasie lubi wyskoczyć na rower żeby poudawać, że poważnie trenuje.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments