Agnieszka Skalniak (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń), pokonując o „błysk szprychy” Darię Pikulik (BCM Nowatex Ziemia Darłowska), została nową mistrzynią Polski juniorek. Oto, co powiedziała zawodniczka na mecie.
„Decydujący atak przeprowadziłyśmy na podjeździe pod Sulistrowiczki. Postanowiłam tam podyktować dość mocne tempo. Na ostatnim okrążeniu troszkę odpuściłyśmy, by zostawić więcej sił na finisz. Czekałam na odpowiedni moment do ataku i w końcówce dałam z siebie wszystko”, powiedziała brązowa medalista z Ponferrady.
„Tak to już w kolarstwie jest, że o zwycięstwie decydują ułamki sekund. Dziś wywalczyłam upragnioną koszulkę mistrzyni Polski. Dziękuję bardzo moim rodzicom, którzy są tutaj ze mną. Dostałam od nich olbrzymie wsparcie po nieudanej jeździe na czas. Dziękuję także całemu mojemu klubowi, trenerowi i dziewczyną. Od nich nauczyłam się w tym roku naprawdę wiele i można powiedzieć, że zdobytą koszulkę zawdzięczam im. Mam okazję ścigać się u boku m.in doświadczonej Pauliny Brzeźnej-Bentkowskiej w wyścigach zagranicznych. Na czeskim wyścigu Gracia Orlova, zajęłam miejsce w pierwszej trzydziestce, co jest chyba dobrym wynikiem jak na juniorkę”, dodała.
„Bardzo chciałabym dobrze spisać się na Mistrzostwach Europy i przynajmniej powtórzyć zdobycie medalu na Mistrzostwach Świata. Być może uda nawet powalczyć się o złoto”, zakończyła młoda zawodniczka.
