W niedzielne przedpołudnie, mistrz świata Michał Kwiatkowski (Etixx – Quick Step) wziął udział we wspólnym treningu z amatorami z Warszawy. 

Kilka dni temu na swoim profilu na Facebooku Michał napisał:

W związku z tym, że weekend majowy spędzam częściowo w Stolicy, w najbliższą niedzielę zapraszam wszystkich miłośników kolarstwa szosowego na wspólny trening, tzw. coffeeride.

Miejsce spotkania zostało wybrane nieprzypadkowo – Veloart przy ulicy Żeromskiego 17C, to tu w poniedziałek ruszy kolejna filia najlepszego studia bikefittingu w Polsce, prowadzonego przez Grzegorza Dziadowca.

Od wczesnych godzin rannych do Veloart-u zjeżdżali się warszawscy szosowcy, by napić się pysznej kawy i zrobić sobie „sweet focię” z naszym mistrzem. Michał zrelaksowany, wypoczęty chętnie pozował do zdjęć.

Zanim kolarze ruszyli na trening „Kwiato” powiedział:

Dziękuję wam za to że przyjechaliście, ale też za wsparcie jakie mi dajecie od początku sezonu, zarówno w tych dobrych, jak i tych słabszych chwilach. To dla mnie bardzo ważne. 

Barwny peleton liczący ponad pięćset osób ruszył w kierunku Kampinosu, Michał przewodził całej grupie. Tempo spokojne, trochę ponad 30 km/h. Był czas na rozmowy oraz wspólne zdjęcia. Po dojechaniu do Kampinosu, firma Veloart zapewniła poczęstunek dla wszystkich zawodników. Tam zakończył się wspólny trening.

Tak spotkanie z mistrzem świata ocenił jeden z amatorów biorących udział w treningu, Krzysztof Olszewski:

To świetny pomysł, dla mnie to niesamowite przeżycie pojechać ramię w ramię z aktualnym mistrzem świata. Michał jest niezwykle otwartą i miłą osobą. Taka inicjatywa jak ta dzisiejsza promuje kolarstwo, przyczynia się do tego że więcej osób wsiada na rowery. Oby więcej takich imprez.

[flagallery gid=101]

Fot. Paweł Bursiak / naszosie.pl

Poprzedni artykułKWK 2015: Mertz wygrywa ostatni etap, Ariesen generalkę
Następny artykułEugenia Bujak trzecia w Gracia-Orlova
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
jachu
jachu

Fantastycznie.
Michał zapraszamy też do Poznania 🙂