Steve Lampier z Raleigh – GAC wygrał etapówkę Totnes – Vire. Sukces zawdzięcza świetnej jeździe u podnóży Haytor Rock. Dobry wyścig pojechali Polacy – Karol Domagalski (Raleigh – GAC) był ostatecznie 6. , a Marcin Białobłocki (One Pro Cycling Team) tuż za nim.

Ostatni etap prowadził trasami wiodącymi przez park narodowy Dartmoor. Kolarze oprócz trudności na trasie musieli się zmagać z deszczem i silnym wiatrem. W pierwszej części etapu zawodnicy mieli do pokonania podjazd do Doccombe i to aż trzykrotnie, zanim zmierzyli się z finałowym podjazdem na Haytor Rocks.

Trudne warunki atmosferyczne spowodowały, że wyścig ukończyło tylko 36 zawodników. Podobnie jak w trakcie Gandawa – Wewelgem – niektórych kolarzy wiatr „zdmuchiwał” z drogi. Lampier wpadł na metę mając 15 sekund przewagi nad drugim Jonem Mouldem (One Pro Cycling). Trzeci był kolejny zawodnik z One – Yanto Barker.

Na ostatnim etapie Marcin Białobłocki finiszował na szóstej pozycji, a Karol Domagalski na 7. W klasyfikacji końcowej nasi zawodnicy również znaleźli się obok siebie, z tą różnicą, ze Domagalski zajął 6. pozycję, a Białobłocki 7.

 

photo: velouk.net

Poprzedni artykuł„Barometr” Tomasza Jarońskiego
Następny artykułBilans Etixx-Quick Step po G-W: Martin Velits złamał obojczyk. Łukasz Wiśniowski z bólem kolana.
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments