Oto krótka refleksja Thomasa Dekkera, który wczoraj podjął nieudaną próbę pobicia rekordu w jeździe godzinnej.
– To była najgorsza godzina w moim życiu. Przez ostatnie trzy miesiące ciężko pracowałem, dawałem z siebie wszystko, ale cóż, czasem tak w życiu bywa…Udowodniłem sobie, że jazda godzinna na czas jest bardzo ciężko, ale mimo wszystko jestem z siebie dumny – powiedział Dekker Holenderskiej telewizji NOS.
– Do rekordu trochę zabrakło, ale mówiąc szczerze nie mogłem pojechać lepiej. Przed próbą wiedziałem, że będzie bardzo ciężko, Rohan jest w tej chwili jedną z kolarskich gwiazd – dodał.
Foto: Cyclingnews.com