Oto krótka refleksja Thomasa Dekkera, który wczoraj podjął nieudaną próbę pobicia rekordu w jeździe godzinnej.

– To była najgorsza godzina w moim życiu. Przez ostatnie trzy miesiące ciężko pracowałem, dawałem z siebie wszystko, ale cóż, czasem tak w życiu bywa…Udowodniłem sobie, że jazda godzinna na czas jest bardzo ciężko, ale mimo wszystko jestem z siebie dumny – powiedział Dekker Holenderskiej telewizji NOS.

– Do rekordu trochę zabrakło, ale mówiąc szczerze nie mogłem pojechać lepiej. Przed próbą wiedziałem, że będzie bardzo ciężko, Rohan jest w tej chwili jedną z kolarskich gwiazd – dodał.

Foto: Cyclingnews.com

 

Poprzedni artykułCCC Sprandi Polkowice na belgijskie jednodniówki
Następny artykułORLEN Paliwa: „Naszą wspólną ambicją jest World Tour”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments