Sezon 2015 obfituję w zmiany wizerunkowe w peletonie. Większość drużyn odchodzi od pstrokatych kolorów, kierując się ku eleganckiej czerni.

Belgijska stylistka Lien Degol, na codzień związana z magazynem Het Nieuwsblad, postanowiła wytypować cztery najlepsze i najgorsze stroje w kolarskim peletonie World Tour.

Koszulki World Tour

Tytuł najlepszego, przypadł Trek Factory Racing za klasyczne połączenie czerni i bieli, najgorszego zaś Ag2r-La Mondiale.

“Kolory Treka dobrze mieszają się ze sobą, szorty w pionowe pasy są innowacyjne, a zamek na piersi jest niemal niewidoczny” powiedziała. Dodała również, że stroje są eleganckie i klasę lepsze niż pozostałe. Miejsce drugie, pośród najlepszych przypadło Giant-Alpecin, jednej z wielu czarnych nowości w peletonie. Degol najbardziej spodobały się białe pasy, które według niej, wraz z czernią na ramionach powodują, że sylwetka kolarzy wydaje się bardziej atletyczna i mocniejsza niż w rzeczywistości. Jasna retro czerwień Lotto-Soudal, otrzymała miejsce trzecie, chociaż Lien wybrałaby czerwone spodenki, aby dopełnić wizerunku. Miejsce czwarte dla Team Sky, pioniera aktualnej mody na czerń, z dwoma turkusowymi pasami, które opisała jako “subtelne, ale efektowne”.

Najgorsze stroje 2015. Listę rozpoczyna źółć i czerń LottoNL-Jumbo. “Na szczęście, nie ma żadnych modnych włoskich kolarzy w holenderskiej drużynie, ponieważ nie sądzę, żeby chcieli nosić te stroje” zażartowała Degol. Wanty-Groupe Gobert również spotkało się z krytyką. “Wykonanie jest niechlujne, a loga sponsorów wydają się mniej ostre niż na innych koszulkach”. Najgorszą dwójkę otwiera Lampre-Merida z ciemno niebiesko-różowo-zielonymi strojami. “To włoska drużyna, a oni lubią ekstrawaganckie stroje, tutaj jednak przesadzili” zasugerowała. Tradycyjne połączenie brązu i turkusu drużyny Ag2r-La Mondiale okazało się najsłabsze. Wedługo Degol “Strój cofa mnie do lat osiemdziesiątych, a ten czas już przeminął”. Połączenie kolorów uważa za nieciekawe, a brąz w kolorze błota za rozczarowujący.

Źródło: www.cyclingnews.com

Paweł

Poprzedni artykułChris Froome: „Jestem absolutnie zaskoczony”
Następny artykułTour of Oman: Matthias Brändle wygrywa po ucieczce. Cały wyścig dla Vallsa
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Yanev
Yanev

W eleganckiej czerni to się chodzi na przyjęcia kończące imprezy sportowe. Na drodze w peletonie kolarze powinni być rozpoznawalni dla kibiców, obok których przemykają, oraz dla telewidzów (nawet w ujęciu z kamery helikoptera). Czerni i burasów aż nadto, a że to się podoba jakiejś pani stylistce nie mającej najprawdopodobniej nic wspólnego ze sportem? Jestem także za pomysłem naszych najlepszych komentatorów kolarskich (nie muszę wymieniać), by poszczególnych kolarzy tej samej drużyny różniły inaczej pomalowane kaski, jak np. kierowców F1.

edek
edek

YANEV słusznie prawisz. Opinia jakiejś pańci stylistki co to nigdy żadnego etapu nie obejrzała jest niepoważna

Leszek
Leszek

Ta pani niech zwróci uwagę na kolor swoich majteczek.

yorg
yorg

W mojej opinii,najbrzydsze stroje ma Tinkoff Saxo,Kolarze w tych strojach wyglądają jakby jeżdzili w pidżamach.

Eawaea
Eawaea

Moim zdaniem liczy się po pierwsze widoczność, dopiero na drugim miejscu estetyka. Najlepiej chyba zbalansowali to w sky. Trek ma faktycznie ładne koszulki, ale słabo widoczne w peletonie. A stroje Katiuszy to dla mnie porażka w obu kryteriach. Za to Tinkoff pod względem widoczności rządzi:)