Sylwester Szmyd zameldował się na swojej stronie internetowej z wietrznej Majorki. Lider CCC Sprandi Polkowice zadebiutuje w nowych barwach już w piątek.
Z Calpe przenieśliśmy się na Majorkę, która nas przywitała zimnem i silnym wiatrem. Na szczęście jest słońce i nie pada tak więc w treningach nie ma przeszkód. Tym samym zostaje nam już tylko kilka treningów do pierwszych startów.
Na czterech wyścigach na Majorce podzielimy się tak by każdy wystartował. Ja będę jechać w drugim i trzecim wyścigu. Później część ekipy poleci do Francji na Marseillese i Besages a druga część (ze mną) poleci do Dubaju.
W ekipie atmosfera ok, humory dopisują i na tym etapie sezonu to najważniejsze.
Źródło: sylwesterszmyd.pl
Sylwek,wlałeś wiele otuchy w me serce.
S. Szmyd powinien sobie wziąć do serca i głowy klasyczne już powiedzenie jednego z trenerów innej dyscypliny, a mianowicie: kiełbasy do góry i golimy frajerów!