Dublet Giro d`Italia – Tour de France to dwa główne cele Rigoberto Urana (Etixx-Quick Step) na pierwszą część sezonu 2015. Kolumbijczyk weźmie także udział w mistrzostwach swojego kraju, które odbędą się w lutym.
Jazda indywidualna na czas oraz wyścig ze startu wspólnego (7 i 8 lutego) to dwa pierwsze starty Urana w nadchodzącym sezonie.
– Trasa czasówki bardzo mi odpowiada, bo jest pagórkowata. Moim celem jest wygrana. Ściganie się w Europie w koszulce mistrza Kolumbii byłoby dla mnie zaszczytem, ale zdaję sobie sprawę, że będzie duża konkurencja. Cieszę się na ten start, bo odkąd wyjechałem z Kolumbii nie jeździłem w swojej ojczyźnie – deklarował Uran.
Uran zainauguruje sezon na Starym Kontynencie w Classic Sud Ardeche, następnie wystartuje w Strade Bianche i Tirreno-Adriatico. Po krótkiej włoskiej etapówce, pojedzie w Volta ao Catalunya i Tour de Romandie, które to wyścigi będą swoistą próbą generalną przed Giro.
– Giro jest specyficznym wyścigiem, w którym wszystko może się wydarzyć, ale chcę tam być i jestem na to gotowy. Mogę także liczyć na świetną drużynę, która ma rok więcej doświadczenia w wielkich tourach. Moi koledzy wiedzą co robić i z pewnością będą zmotywowani. W dodatku w Gavardo jest mój fanklub, który zawsze mnie wspiera, bez względu na to, czy wygrywam, czy przegrywam – z dumą mówił Uran.
Były kolarz Teamu Sky zdaje sobie sprawę z tego, że trudno jest przejechać dwa trzytygodniowe wyścigi na wysokim poziomie, dlatego cele założone na Tour de France, będą różniły się od tych na Giro. We Francji będzie chciał walczyć raczej o zwycięstwa etapowe, zwłaszcza w ostatnim tygodniu rywalizacji.
W tegorocznej edycji Giro, „Rigo” wygrał etap jazdy indywidualnej na czas i założył koszulkę lidera, którą nosił przez cztery etapy.
Foto: © OPQS / Tim de Waele
Marta Wiśniewska