Samuel Sanchez stoi przed ciężką decyzją o kontynuowaniu dalszej kariery. Hiszpan już w poprzednim roku długo szukał kontaktu, a z BMC Racing związał się dopiero w lutym.
Były mistrz olimpijski w barwach ekipy ze Stanów Zjednoczonych zajął szóste miejsce w Vuelta a Espana, piąte w Il Lombardia oraz był cennym pomocnikiem m.in dla Philippe`a Gilbert. Belg dzięki Hiszpanowi, mógł cieszyć się z kolejnego zwycięstwa w Amstel Gold Race.
Jak teraz się dowiadujemy, doświadczony zawodnik opuścił team poniekąd na własne życzenie, a tłumaczy to menadżer zespołu – Alan Peiper. „Chcieliśmy go zatrzymać w naszej ekipie. Nowy kontrakt proponowaliśmy mu już na początku sezonu, ale go odrzucił. Później nie mogliśmy znaleźć wspólnego miejsca na spotkanie i spokojne omówienie tej kwestii„, powiedział.
„Bardzo chcieliśmy go zatrzymać, bo na wyścigu mógł zastąpić dwóch kolarzy. Każdy z członków ekipy był z niego zadowolony i żałowaliśmy, że nie podpisaliśmy z nim kontraktu już kilka lat temu„, dodał.
Foto: BMC Racing
Andrzej Gucwa