Sylwester Szmyd

 

Sylwester Szmyd na swojej stronie internetowej poinformował, że prawdopodobnie był to jego ostatni sezon w zawodowym peletonie.

Fakt, mogłem to napisać już miesiąc temu ale łudziłem się, że może pojadę MŚ lub ostatnie dwa wyścigi w Italii które zresztą miałem w planie.

Nie ma co tu dużo podsumowywać. Przygotowania do Giro a później przepychanki z drużyną i ściganie bez planu, wyników, celu.

Nie ukrywam, że jestem bardziej zmęczony psychicznie tymi dwoma sezonami niż fizycznie. Ścigałem się ilościowo i jakościowo najmniej odkąd jestem zawodowcem.

Przyszłość wciąż niepewna, coraz bliżej jednak emerytura, choć jakaś nadzieja się jeszcze tli…”

Źródło: www.sylwesterszmyd.pl

Poprzedni artykułMarcel Kittel o TdF: „Jest kilka okazji w pierwszym tygodniu wyścigu
Następny artykułZmiany w klasyfikacji punktowej Tour de France
Pomysłodawca, założyciel i właściciel naszosie.pl. Z wykształcenia ekonomista, kilkanaście lat zarządzający oddziałami banków. Pracę w „korpo” zakończył w 2013 i wtedy to zdecydował poświęcić się tylko pasji. Na szosie jeździ amatorsko od ponad 20 lat. Mąż i ojciec dwóch synów.
Subscribe
Powiadom o
guest
7 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
charem
charem

Czy jeśli CCC i Miłek chcieliby go mieć to czy Sylwek by się zgodził?

Zbyszek
Zbyszek

Cóż p. Szmyd był pan dobrym kolarzem,ale brak ambicj sportowej zaprowadził pana do drużyn włoskich czy hiszpańskich gdzie można być tylko pomocnikiem często dla kolarzy dużo słabszych.Kiedy niedługo koniec kariery,to zgodnie z pożekadłem „murzyn zrobił swoje murzyn może odejść” Tak to dobry kolarz został bez znaczących sukcesów.Przykre to i przestroga dla młodych grupy włoskie czy hiszpańskie nie dla dorosłego ścigania

OPQS
OPQS

Ja bym na jego miejscu się zgodził od razu na opcje CCC, pasował by do tej drużyny, a kto wie czy Giro nie pojadą w przyszłym roku???

artur
artur

Sylwek zrobił swoje dla naszego kolarstwa – jeszcze 7-8 lat temu nie mieliśmy nikogo oprócz niego w WT. Fakt, że wygrał tylko 1 etap, ale jego praca polegała na pomocy w górach i za to był ceniony.
Myślę, że mógłby jeszcze 1 sezon pojeździć, bo 36 lat to dużo, ale na pewno nie za dużo by się ścigać – może w CCC, może gdzieś we Włoszech np. Androni czy coś podobnego.

yorg
yorg

Sylwek,jeszcze za wcześnie na emeryturę,jeszcze ze 2-3 lata ścigania cię czeka.

Guzi team
Guzi team

Piotrek znajdzie posadę dla Sylwasa bo Rebellin potrzebował by pomocnika w górach bo swoje wyścigi od połowy jedzie sam .Poza tym Sylwas umie po włosku więc będzie kontakt między nimi, Poza tym Przy Rebellinie bedzie się młodo czuł.Piotrek Dzwoń do Sylwka! .Co do formy Sylwka każdy wie jak potraktowali go w Hiszpanii on jest kolarzem wieloetapowym i rozkręca się kiedy inni nie maja już siły.Pozdrawiam

jjjjj
jjjjj

sylwek moze jeszcze ,a nóż ,bo inaczej regipsy i gładzie,no chyba ze sklep rowrowy lub komentarze w eurosporcie,jednak musisz pozbyć sie ciągnącego ala spageti akcentu rzymskiego