Były mistrz świata – Thor Hushovd, zakończy swoją sportową karierę podczas sobotniego klasyku Primus Classic Impanis-Van Petegem, który zostanie rozegrany w Belgii. Taką informację podała dziś drużyna kolarza – BMC Racing.
Sobotnia impreza, będzie ostatnią w 15-letniej historii Hushovda w zawodowym peletonie. Na swoim koncie, Norweg zgromadził m.in tęczową koszulkę, dziesięć etapów na Tour de France i dwie koszulki najlepszego sprintera oraz wiele złotych medali mistrzostw swojego kraju. Wszechstronny zawodnik, którego głównym atutem był piorunujący finisz – wygrał także przed rokiem etap na Tour de Pologne
„To była prawdziwa przyjemność, że Thor przez ostatnie lata był członkiem BMC Racing. Nie da się szybko zapomnieć o jego wkładzie w rozwój kolarstwa, zwłaszcza w Norwegii. To dzięki jego sukcesom, na trasach pojawili się inni kolarze z tego kraju”, powiedział Jim Ochowicz – dyrektor generalny ekipy.
Foto: Artur Machnik
Andrzej Gucwa
Szkoda , ale rozumiem , że można mieć dość .
Wychodzi , że autograf Hushovda złapałem rzutem na taśmę