Matthew Harley Goss wypełnił trzyletni kontrakt z ekipą Orica GreenEdge i nie przedłuży już swojej umowy.
Kiedy Australijczyk tracił do najlepszej drużyny w swoim kraju w 2012 roku, był uważany za jednego z najlepszych sprinterów na świecie. Swoje największe sukcesy odnosił jeszcze za czasów, gdy ścigał się dla HTC-Highroad. Wówczas wygrał m.in Mediolan-San Remo i zdobył srebrny medal na mistrzostwach świata.
W barwach Orica GreenEdge odnosił pojedyncze zwycięstwa na wyścigach etapowych. Kilkukrotnie przydarzała mu się seria wielu drugich miejsc! Czasy w drużynie Matthew White’a, były więc dla niego nieco pechowe.
„Zamkniemy 26 osobowy skład. Kilku chłopaków odejdzie z drużyny. Jednym z nich, będzie Mattthew Harley Goss”, powiedział kierownik Orica GreenEdge.
Foto: bettiniphoto.net
Andrzej Gucwa