contadorAlberto Contador (Tinkoff – Saxo) oznajmił na Twitterze, że nie zdoła się wykurować do hiszpańskiej Vuelty. Niestety złamana kość piszczelowa nie goi się tak szybko, jak sobie życzył tego Hiszpan.

Dziesiąty etap Tour de France był ostatnim dla Contadora w tegorocznej odsłonie wyścigu. Mimo walki z bólem, Hiszpan musiał wycofać się z wyścigu. Złamanie kości piszczelowej nie wymagało operacji i była szansa na występ we Vuelcie. Niestety takie plany „El Pistolero” musi odłożyć na kolejny sezon.

„To zły dzień, rany nie goją się dobrze. Nie wiem kiedy wrócę na rower. Żegnaj Vuelto.” napisał Contador na Twitterze.

 

Arek Waluga @ArekWaluga77

Foto:bettiniphoto.net

Poprzedni artykułAmatorzy kolarstwa na start, wirtualnie i w realu!
Następny artykułJakub Mareczko zawodnikiem Neri Sottoli!
Pismak z pasji, nie z wykształcenia. Wielbiciel scoutingu i skarbów kibica. Pisze to co myśli, a nie co wypada.
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Przemek
Przemek

Rafał liderem na Vuelcie?…

Łuki
Łuki

Nie ma na to szans

Marcin
Marcin

Rafał jest za młody, aby pojechać 3 GT w ciągu roku. Pamiętajmy, iż skarżył się na start w TDF z tego powodu – na szczęście nie zadziałało :):):)