Zapraszamy na rozmowę z najsłynniejszą dziewczyną polskiego kolarza, narzeczoną Rafała Majki – Magdą Kowal.
Wiesz, że jesteś w tej chwili najsłynniejszą dziewczyną polskiego kolarza?
Podobno (śmiech)
Jak odbierasz ogromny sukces Rafała? Dla Ciebie to szczególne przeżycie…
Jestem bardzo dumna z Rafała , tak bardzo się cieszę, to niesamowite przeżycie.
Te oczka Rafał puszczał do Ciebie?
Tak, czułam że są do mnie, tak jakby chciał powiedzieć, Magda będzie dobrze noga podaje.
Ostatnie etapy oglądasz wspólnie z rodziną Rafała, co się działo w restauracji La Bicicletta jak twój narzeczony wygrywał?
Na początku był ogromny stres, im mniej kilometrów do mety denerwowaliśmy się jeszcze bardziej, a jak Rafał wjeżdżał na metę była ogromna radość.
Łzy?
Były też łzy, ale to były łzy szczęścia.
W niedzielę Rafał jako pierwszy Polak na Polach Elizejskich założy koszulkę najlepszego górala Tour de France. Wybierasz się do Paryża?
Oczywiście, będę tam, chcę być z Rafałem w tym szczególnym momencie jego kariery.
Wróćmy do waszych początków? Jak się poznaliście?
Poznaliśmy się w październiku 2006 roku na weselu siostry Rafała – Agnieszki.
I po ośmiu latach, też w październiku to wy staniecie na ślubnym kobiercu. Contador potańczy na weselu w Zegartowicach?
Raczej nie.
Po Tour de France i Tour de Pologne odpoczywacie, czy przygotowujecie się do ślubu i wesela.
Na pewno jakiś krótki odpoczynek musi być, ale na dłuższy wypoczynek wybierzemy po sezonie. Będzie to dla nas jednocześnie podróż poślubna.
Polska powoli wariuje na punkcie Rafała, myślisz że to początek „Majkomanii”?
Mam nadzieję, że tak. Cieszę się, że dzięki sukcesom Rafała tak dużo mówi się o kolarstwie i to nie tylko w mediach branżowych, ale ogólnopolskich. To może sprawi, że ta dyscyplina stanie się bardziej popularna.
Dzięki za rozmowę, najlepszego.
Rozmawiał Marek Bala
Madzia dziewczyna kolarza
Ja tam wcale na myśl o tej Majkomanii się nie cieszę bo przez to zaraz się znajdzie pełno pseudofachowców od kolarstwa, których i tak jest za dużo już, niech oni sobie oglądają skopaną albo inna ręczna i dadzą sobie spokój z kolarstwem, całe szczęście jest dużo ludzi którzy uważają ,że Majka nic nie dokonał bo przecież jest sześćdziesiąty któryś w klasyfikacji ;)więc czuję spokój i wiem, że kolarstwo w Polsce nadal będzie kolarstwem.