Michał KwiatkowskiMichał Kwiatkowski (Omega Pharma – Quick) poniósł dzisiaj straty, które uniemożliwią mu walkę o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. O to co powiedział po mecie były mistrz Polski.

„Od początku byłem w czołowej grupie wraz z Bakelantsem. Wraz z Nibalim w czołowej grupce było nas około czterdziestu. Próbowałem pomóc Bake zabrać się do odjazdu, ale nie udało się. Zostaliśmy więc w peletonie”, powiedział Kwiatkowski.

„Moje odczucia były dobre, ale kiedy grupa przyspieszyła na półtorej kilometra przed szczytem Col d’Isoard – nie mogłem już utrzymać tempa. Tony Martin i Baki byli ze mną do końca. Ostatnie 10 kilometrów wyścigu było naprawdę trudne, ale miałem kompanów, którzy mnie wspierali. Powoli będziemy analizować ten występ i myśleć, jak poprawić się w przyszłości”.

„Klasyfikacja generalna już nie jest dla mnie, ale jesteśmy bardzo zmotywowani, by walczyć o etapy. Muszę też powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy z powodu zwycięstwa Rafała. To dopiero drugie zwycięstwo etapowe polskiego kolarza na Tourze. To niesamowite. On jest wielkim talentem, który poprawia się z roku na rok. Dla mnie jest mistrzem i chciałbym mu bardzo pogratulować”, zakończył 24-letni kolarz, który po 14. etapie Wielkiej Pętli zajmuje 17. miejsce ze stratą blisko 20 minut do Vincenzo Nibaliego (Astana).

 

Fot: bettiniphoto.net

Andrzej Gucwa

Poprzedni artykułRafał Majka: „Potrzebowałem wygrać ważny etap na Tour de France”
Następny artykułArtur Detko wygrywa w Olsztynie! Całe podium dla ekipy Mexller!
W redakcji naszosie.pl praktycznie od samego początku. Obecnie większość czasu poświęca na prowadzenie grupy GVT. Weekendy zazwyczaj spędza na szosach całej Polski. Dla naszosie.pl zdobył trzy medale Mistrzostw Polski dziennikarzy w tym dwa złote. W Mistrzostwach Świata dziennikarzy na Krecie wywalczył czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Tomasz
Tomasz

Michał to ma klasę, tak po ludzku. Tour się jeszcze nie skończył i coś mam przeczucie, że jeszcze raz się chyba ucieszymy. Z Michałem to jest taki problem, że jest zawsze za blisko klasyfikacji generalnej. Gdyby nie to, to już zapewne miałby etap wygrany. Serce rośnie jak się patrzy na jazdę Rafała i Michała.

2lazy2die
2lazy2die

Dziś jest święto! Zatem nie będę wytykał błędów i nieporadności językowych, gramatycznych i interpunkcyjnych! Na szczęście obyło się bez ortografów 🙂