Renato Di Rocco stwierdził, że francuski Senat powinien ujawnić nazwiska nie tylko kolarzy, ale wszystkich sportowców, którzy stosowali doping. Jego zdaniem takie postawienie sprawy jest niesprawiedliwe.
Echa środowego raportu francuskiego Senatu cały czas nie ustają. W swoim raporcie Francuzi przedstawili listę kolarzy, którzy stosowali doping podczas Tour de France w 1998 roku. Wśród nich znaleźli się m. in. Marco Pantani, Jan Urlich, Mario Cipollini i Kevin Livingston. Tym razem głos w debacie zabrał szef Włoskiej Federacji Kolarskiej, Renato Di Rocco.
– Jeśli wyniki badań mają być wiarygodne, muszą przedstawiać nazwiska sportowców ze wszystkich dyscyplin – napisał Di Rocco w oświadczeniu wystosowanym do prasy.
– Nie może być tak, że francuski Senat uważa, żepotrafi prowadzić dochodzenie lepiej niż Francuska Agencja Antydopingowa. Takie działanie ma jedynie na celu uderzenie w wizerunek kolarstwa.
Foto:bettiniphoto.net
Sikor