Zapraszamy na rozmowę z Karolem Domagalskim, reprezentantem Polski na rozpoczynający się w sobotę jubileuszowy 70 Tour de Pologne.
Gratuluję nominacji do reprezentacji Polski na Tour de Pologne! Spodziewałeś się tego?
Dziękuję. Myślałem o Tour de Pologne już od dłuższego czasu. Chciałem go pojechać i dlatego musiałem wystartować w kilku wyścigach w kraju m.in. w Małopolskim Wyścigu Górskim i „Solidarność”. Musiałem pokazać, że mam szanse zakwalifikować się do reprezentacji. Udało się (uśmiech).
W tourze pojedziesz drugi raz w karierze. Jak podchodzisz do tego startu? Co się zmieniło w stosunku do roku poprzedniego?
W tym roku odczuwam dużo zmian. Przede wszystkim jestem silniejszy i lżejszy. Dużo pracowałem nad jazdą w górach. Jeżdżę w wysokiej kadencji. W tym roku na do Tour de Pologne podchodzę poważnie. Jest to świetna okazja do tego żeby się „pokazać”.
Jak forma i plany treningowe przed wyścigiem, wiele dni spędziłeś w Hiszpanii trenując na wysokości…
W Hiszpanii, a dokładniej w Sierra Nevada jestem od 2 lipca aż do dzisiaj. Zjeżdżam w dół we wtorek. Od środy już odpoczynek i podróż do Włoch. Wykonałem tutaj ciężka pracę i czuje się świetnie. Mam nadzieję, że to zaprocentuje.
Jak oceniasz trasę 70. Tour de Pologne?
Tegoroczny wyścig jest bardo ciężki. Już na dwóch pierwszych etapach pojedzie „generalka”. Do tego ciężki etap w Bukowinie no i oczywiście czasówka. Z Wieliczki do Krakowa można jeszcze nadrobić albo i stracić.
Jak podchodzisz do nowej formuły Tour de Pologne, sześcioosobowe składy i bonifikaty, dzięki którym na etapie można zdobyć kilkadziesiąt sekund do generalki?
Poprzez te zmiany wyścig będzie dużo cięższy, ale i zarazem ciekawszy i bardziej widowiskowy. Kolarze będą chcieli jechać aktywnie. Walka będzie każdego dnia i do samego końca wyścigu.
Jaka będzie Twoja przyszłość w Caja Rural? Ptaszki ćwierkają, że wracasz na nasze podwórko…?
Hehehe. W Caja jest mi bardzo dobrze (uśmiech). Lubię mój zespół. To od nich teraz zależy czy zostanę czy nie. Zostało jeszcze trochę sezonu. Dlatego zaczekajmy. Powrót do kraju…? Jak na razie nie mam żadnej oferty, dlatego nie wiem co to za „ptaszki ćwierkają” (śmiech).
Karol Domagalski będzie zadowolony z Tour de Pologne 2013 jeśli…
Jeśli powalczy!
Rozmawiał Marek Bala
